2014-02-19 21:50
|
... jak maluchy to "zniosły"? W sensie samo polewanie wodą i w ogóle jak się zachowywały? Jak to w wyglądało? Bo młody będzie mieć koło roczku i raczej nie będę go w beciku trzymać na rączkach w pozycji leżącej jak dzidzusia małego ;) Podzielcie się doświadczeniami :)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Chrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny
wlasnie tego gadania sie boje ;) bo on teraz nadaje jak szalony :P
Chrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny
wlasnie tego gadania sie boje ;) bo on teraz nadaje jak szalony :PChrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny
wlasnie tego gadania sie boje ;) bo on teraz nadaje jak szalony :PChrzyciliśmy Małego jak miał 7,5 miesiaca, całą msze siedział we wózku i oczywiscie się bawił i gadał do wszystkich a przy polewniu wodą było o dziwo spokojny
wlasnie tego gadania sie boje ;) bo on teraz nadaje jak szalony :PTomek mial 18 miesiecy , siedzial grzecznie prawie cala msze w wózku , potem troche pobiegal przy oltarzu , jak go ksiądz polewal to darl sie w niebogłosy :)))
haha :Dcos czuje ze to bedzie niezapomniane przezycie :)