Do mam, które rodziły na wiosnę. nieanonimowa |
2013-12-28 13:48
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mamuśki, które rodziły na wiosnę: kupowałyście tylko ubranka z krótkim rękawkiem, czy z długim też? Czego więcej, bodziaków, pajaców? I przede wszystkim czy dużo ubranek kupować w rozmiarze 56?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

2

Odpowiedzi

(2013-12-28 13:58:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
rodziłam 13 maja. termin byl na 24. wiec myslalam bedzie ciepluchno. pomylilam sie - pierwsze 2-3 tygodnie zycia mlodego bylo chlodno, max 15 stopni. mialam bodziaki i pajacyki na dlugo rekaw, bluzy itd, ale na 56-62 a Tomeczek urodzil sie dlugo na 50 cm. Dokupywalam cieplejszy dresik bo nie mialam w czym wziac go na spacer. Kupilam tez z 2 pajacyki i z 2-3 bodziaki na dlugi rekaw. Po miesiacu przestal sie topic w 56 :)
Jaki z tego morał? Nigdy nie wiesz jak bedzie. Pora roku nie gwarantuje pogody, nie wiesz tez, jakie urodzi sie dziecko. Wiec jak najbardziej kup tez ubranka na dlugi rekaw i miej cos cieplego w tym malym rozmiarze. Tak z mojego doswiadczenia :)
(2013-12-28 14:01:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ula24
Nie kupowałam duzo na roz.56, miałam tylko po 3-4 szt, miałam tyle samo body z długim rękawem co z krótkim, czasem jest chłodniej wiosną więc dobrze jest miec coś cieplejszego, kilka sztuk ciepłych pajaców np. Wychodziłam ze szpitala 29 maja a było tak chłodno i wietrznie, że córka miała na sobie welurowy pajacyk. Na noc tez raczej będziesz ubierała coś z długim rekawem czy to pajacyk czy to body.

Podobne pytania