Powiedzcie mi dziewczyny czy jesteście zadowolone ze swojego wyboru? Czytałam kilka dyskusji na temat tego modelu, i kilka z Was wybrało Quinny Buzz kiedy Wasze dzidzie jeszcze były w brzuszkach, więc jak Wam się sprawuje teraz? Czy to był strzał w dziesiątkę? Pytam , bo jest styczeń, przeceny w UK, a ja na 99% jestem pewna, że go chcę, a na nowym teraz mogę zaoszczędzić nawet 130 funtów, biorąc pod uwagę, że muszę dokupić akcesoria osobno, to dużooo w kieszeni zostaje. Dziękuję za odp, pozdrawiam.
Odpowiedzi
Ja zastanawialam sie nad Quinny Buzz 4... (nie lubie 4-kolowcow). Jednak w sklepie rozmyslilam sie. Sprzedawczyni doradzila mi Mutsy 4 Rider.
Dlaczego?
Mieszkamy w okolicy na obrzezach duzego miasta, ale tu jest duzo lasow i parkow. Jestem wieksza czesc dnia poza domem... zarowno na zakupach w sklepach jak i na spacerach po nierownym terenie w parku i lesie.
Co sie z tym wiaze? Malutka duzo spi w wozku. Zalezalo mi wiec na wozku, gdzie siedzenie spacerowki bedzie mozna rozlozyc calkiem do pozycji lezacej. Tego nie da sie w Quinny (czy Maxi Cosi Mura, nad ktorym tez sie zastanawialam)... Sprzedawczyni powiedziala, ze Quinny to taki wozek bardziej na krotkie wypady, shoppink, a nie czasem kilkugodzinne przebywanie w nim dziecka.
Poza tym Mutsy super nadaje sie rowniez na nierownosci...
Ale Quinny Buzz tez bardzo podobal mi sie optycznie. Kolorystyka.
Dobrze jednak obejrzec wozek w sklepie i powiedziec, jakie sie ma praktyczne wymogi, co do wozka... Na jakim terenie bedzie sie nim poruszac, ile godzin dziennie itp.
Przy wyborze wozka nie powinno sie kierowac wylacznie optyka...
Niestety jak widac, u mnie Quinny nie bylby dobrym wyborem.