Do mam po cesarce, prosze o info. lindsaylilithdragon |
2013-06-26 18:59
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Hej wam mamuśki. Mam do was pytanie, jak przeszłyście cesarskie cięcie? Jak się czułyście? Ja jestem przerażona, młoda nie chce się obrócić głową w dół, pani doktor powiedziała, że zapewne skończy się to cesarką bo jest ułożenie miednicowe, pośladkowe. Jestem ciekawa wszystkiego co dotyczy cc. Bardzo się boję, bardziej niż miał by to być poród naturalny. Wiem, że zakładają cewnik ( o zgrozo! ), że później bolą szwy i ich wyjmowanie... Kiedy dostaje się skierowanie na cc, czy to dopiero wychodzi w szpitalu? Z góry dzięki za informacje.

TAGI

cesarka

  

17

Odpowiedzi

(2013-06-26 21:24:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
dla mnie pierwsze dni po cesarce były straszne i wolałabym jej więcej nie mieć. ale chyba przechodziłam ją najgorzej ze wszystkich na oddziale. pewnie za sprawą dużego brzucha, który potem opierał mi się na ranie. pierwsze wstanie z łóżka i dojście pod prysznic było tragedią, ból niesamowity, chyba tylko morfina by mi pomogła. no i potem prawie 4 tyg. leczenie krwiaka, którego pozostałości wchłonęły się dopiero pół roku po cc i na szczęście obyło się bez czyszczenia. pokarm przyszedł w 4 dobie, nie miałam żadnych problemów z karmieniem. z każdym dniem jest coraz lepiej. po tygodniu już śmigałam i musiałam się pilnować, żeby czegoś nie dźwignąć. zakładanie i wyjmowanie cewnika jest po prostu nieprzyjemne, ale to uczucie trwa bardzo krótko. szwów nie miałam wyjmowanych, bo byłam zszyta tak jakby jednym drutkiem, który po prostu ucięto przy skórze w miejscy wystawania na obu końcach rany. reszta się wchłonęła. ja miałam nieplanowane cc.
(2013-06-26 22:04:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgorzatka91
u mnie wyglądało to tak.
Miałam wizyte u gin i powiedziała,że mała jest główką do góry.Miałam iść do szpitala tak około 2tygodnie przed terminem.
Więc poszłam.I kazali mi się wstawić na umówiony termin.Poszłam 19.05 a cc miałam mieć 20.
W ten sam dzień wiadomo badnia:krew mocz,ktg etc...
W dzień cc przyszła rano pielęgniarka podłączyła kroplówkę,jak się skończyła przyszła i założyła cewnik później na sale operacyjną,chwila i mała była na świecie.Mnie tam "obrobili" i wróciłam na sale.Co chwile latały pielęgniarki mierzyć ciśnienie,zmieniać woreczek z moczem i pytać czy ogólnie jest ok.
Na drugi dzień przyszły babki by mnie postawić na nogi.Nie będę kłamać ból mega,momentami myślałam,że im tam zjadę...
Ale to była kwestia 15min później już było lepiej.
A teraz mineło 5tyg i już zapomniałam w sumie o tynm i jak bym miała rodzić drugi raz to też bym chciała cc.
Dziewczyny piszą,że nie czuły bólu itd.Ale ból jest i zawsze będzie po.
Ale szczerze nie ma czego się bać.A pewnie byłam tak samo przerażona jak Ty bo nawet mówiłam mężowi,że nie chcę rodzić:)
Więc spokojnie będzie ok:)
Życzę powodzenia :)
(2013-06-26 23:02:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamacwa
Ja nawet nie czułam kiedy i założyli cewnik.Było mi wszystko jedno po 17godz bóli.
A jak wyciągali mi szwy to tylko zdążyłam spytać już?i było po wszystkim.
Ale po CC niestety miałam wysoką gorączkę bo 40stopni a hemoglobina spadła mi do 6,5 i chcieli mi przetaczać krew.
A rana na początku boli ale jak już masz dzidzię to jest Ci wszystko jedno.
Dziecko to niezły środek przeciwbólowy :)
(2013-06-26 23:22:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk
Mnie po 5h rodzenia sn zabrali na cc...Nic, kompletnie nic, na ten temat nie wiedziałam, nigdy bym nie przypuszczała, że ja nie będę mogła urodzić mojego dziecka naturalnie! I co przeżyłam. Nic strasznego! Cewnika nawet nie pamiętam, Zdejmowanie szwów nie bolało! Najgorsze jest wstać pierwszy raz po cc z łóżka. Uciążliwe, ale do przeżycia, jest podnoszenie się z łóżka przez ok 5 kolejnych dni. Cesarka to nic strasznego. Nie oznacza to jednak, że swoje drugie dziecko nie będę chciała rodzić naturalnie :)
(2013-06-27 08:24:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
satine0
Ściąganie szwów nie boli ;-) I szew sam w sobie mnie też nie bolał. Najgorsze jest pierwsze wstawanie po cc ( u mnie to druga dobra). Później już z górki. Poza tym każda kobieta przechodzi cesarkę inaczej. Ja ją zniosłam dość dobrze. Bardzo szybko doszłam do siebie. Skierowanie zapewne dostaniesz od lekarza. Co do cewnika..nie będę kłamać, że nie boli zakładanie bo boli jak cholera. Wyciągania nawet nie czułam :) Ja miałam cc pod narkozą tak więc co do znieczulenia to nie pomogę :)

Podobne pytania