Drogie mamy. Mam do Was pytanko i z góry proszę by udzielały się mamusie które to doświadczyły lub ktoś z rodziny. Jestem w 29 tc.Wczoraj rano wstałam z bólem głowy i pół dnia byłam bardzo senna ogółem źle się czułam,jakby ktoś mnie przejechał. Potem zaczęłam odczuwać silny ból z przodu głowy,czułam się jakbym była pod wodą,zmierzylam ciśnienie i najwyższe miałam 177/102 potem cały czas się wahalo pomiędzy 160100 a 167/102 po godzinie ciśnienie juz było w normie pozniej znowu trochę podwyższone bo góra 144 przy tym chciało mi się wymiotowac dotychczas od czasu do czasu miałam lekko podwyższone a wczoraj to masakra na szczęście przeszło. Pod wieczór ciśnienie było już całkowicie w normie. Byłam dzisiaj u lekarza i dostałam skierowanie do szpitala, bo na samej wizycie ciśnienie było lekko podwyższone, teraz zmierzyłam i znowu jest w normie, miała tak któraś z Was? i jak to się objawiało, skończyło?>
Odpowiedzi
Przecież wiesz, ze miałam nadciśnienie w ciąży.
Z takim ciśnieniem powinnaś od razu na IP jechać. Ja wylądowałam w szpitalu gdy miałam 170/110. Najważniejsze jest to drugie rozkurczowe nie powinno przekraczać 90. Jedz do szpitala niech dobiorą Ci leki bo to jest bardzo niebezpieczne.