2012-04-17 07:58
|
Nie warto jednak słuchać opinii "nowoczesnych rodziców" żeby nowonarodzone dzieciątko spało osobno,serce matki wie najlepiej,zadałam to pytanie żeby rozwiać wszelkie wątpliwości.
Zawsze mówię mężowi,że za nim coś zrobię,pytam się Was,bardzo się cieszę,że Was "mam" tak wirtualnie ;)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
co dalej..potem w pazdzierniku wyprowadzilismy sie do naszego własnego mieszkania gdzie synuś dostał swój pokoik,a tak swoje własne \"dorosłe\" łóżko;) i co? i od pierwszej nocy w nowym mieszkaniu śpi sam w swoim pokoiku na tapczaniku i przespał ok.80% nocy bez przebudzenia się;) także u nas nastapił cud hehe;) po półrocznym spaniu ze staruszkami nasz synuś wydoroślał od tak;) chyba ja bardziej to przezylam niz on.
Także u nas synuś śpi sam w pokoiku odkad skonczyl 18miesiecy.Noworodka nie byłabym w stanie zostawić samego w pokoju na noc,jak Bartek spał obok to spr czy oddycha,a w drugim pokoju to bym nie zasnela chyba;) zreszta do tej pory idac do łazienki w nocy,sprawdzam jak tam sie lula memu 2-latkowi.
A tesciowa przezywa to prawie,że codziennie...bo ona spała z moim mezem do 16rż he a tesciu spał sam.. jaja;)
To, że on ze mną śpi praktycznie od urodzenia było moim instynktownym działaniem. Po prostu czułam, że tak jest dobrze.. Zasypiał przy mnie wtulony i tak jest do dziś. Wiem, że to nie będzie wiecznie trwać bo mam zamiar przeprowadzić go do jego własnego pokoju jak skończy 2 latka ale na razie jest cudownie.
Dodam jeszcze, że mój mąż straszliwie chrapie, rzuca się w nocy i gada a nawet krzyczy przez sen więc spaliśmy oddzielnie jeszcze przed narodzinami dziecka i z pewnością tak już zostanie nawet jak młody się wyprowadzi do siebie.