2011-05-27 12:58
|
zastanawiam się właśnie czy nie wrócić do jedzenia tego co przedtem bo mimo że buźka wygląda ładniej, to krostki się pojawiają, a wzdęcia brzuszka nadal są, a nie jem już nabiału jakiś czas.
a Wy jak sobie radziłyście z tą dietą? widziałyście jakieś postępy? bo ja już sama nie wiem.
naczytałam się w internecie, że jednym pomagają, bo znika uczulenie i wzdęcia, a innym nie-- matki mają tylko przez to same problemy ze zdrowiem,
i też już sama nie wiem co robić.
Odpowiedzi
Przecież gdyby małe dzieci karmione mm tego nie miały to większość kobiet nie zawracałaby sobie głowy karmieniem piersią bo z góry by było wiadomo że dzieci na MM nie mają kolek i wysypek , a przeciez tak nie jest .
Sprobuj jak w pierwszej odpowiedzi ci do radzono. Stopniowo, wtedy bedziesz wiedziala czy cos szczegolnie nie sluzy dziecku.
U nas np. jedyne czego nie moglam jesc to winogrona, ale jak maly skonczyl 9mcy sprobowalam raz jeszcze i tak o to tym sposobem razem jedlismy te winogrona z wielkim apetytem bez jakich kolwiek negatywnych konsekwencji.
Ok. Dziecko ma kolki, eliminujesz nabiał i inne produkty... dziec ko dalej ma kolki, nie jesz już nic, dziecko dalej ma kolki a dlaczego dzieci karmione mlekiem modyfikowanym też mają kolki??? Przez "złą" dietę mamy???
u nas pomagało jak eliminowałam z diety produkty wzdymające...mała przestała mieć problemy z brzuszkiem i nie płakała, ale nie 'katowałam' się jakoś szczególnie, od początku jadłam prawie wszystko. Ogólnie po ciąży zaczęłam jeść inne rzeczy niz przed, jakoś smak mi się zmienił, może to wpływ karmienia nie wiem :P
PS. Rika ma rację kciuk w góre dla Ciebie ;)
zastanawiam się też po jakim czasie powinno widać jakieś zmiany, czy powinien minąć ból- ? ile czasu nie jeść?
stosowałam dietę eliminacyjną na początku karmienia, bo Mała miała problemy z brzuszkiem. Jadłam wybrane produkty, ale w dużych ilościach, bo apetyt ogromny. Zosia od początku ładnie przybierała na wadze. Po jakiś 2 miesiącach jadłam już wszystko. Produkty wprowadzałam stopniowo i tym sposobem dowiedziałam się np. że córcie uczulają truskawki
a co jadłaś na początku? i po jakim czasie problemy z brzuszkiem zniknęły?Ok. Dziecko ma kolki, eliminujesz nabiał i inne produkty... dziec ko dalej ma kolki, nie jesz już nic, dziecko dalej ma kolki a dlaczego dzieci karmione mlekiem modyfikowanym też mają kolki??? Przez "złą" dietę mamy???
wiem, rozumiem co mi chcesz przekazać, masz rację, wiem że dzieci "butelkowe" również mają kolki wzdęcia itp. ale przedtem twarz była cała wysypana, a teraz gdzie niegdzie jakieś krostki się pojawiają i nie wiem czy to to że odstawiłam nabiał. ? ale skoro nadal wychodzą to nie wiem co jeszcze może uczulać? gotowane jabłka? makaron bezjajeczny? chleb z ziarnami?
co prawda pediatra powiedziała,że to zmiany hormonalne, ale sama nie wiem.
nie chcę też sobie zaszkodzić bo nie chcę rezygnować z karmienia piersią, ale nie dlatego, że wtedy uważałabym się za "złą mamę" jak to określiłaś chyba niżej, ale przez to, że po prostu chcę :)
dzięki za odpowiedzi :) może coś mi jeszcze doradzisz. będę wdzieczna.