W nocy co chwile jakas napier...dzielala w drzwi.Maz sie delikatnie mowiac wkurzyl otworzyl drzwi kazal wypier... :) i dosadnie prosto w oczy powiedzial ze szmat nie rusza :o Pierwszy raz z jego ust uslyszalam takie wulgaryzmy, ale mu sie szczerze powiedziawszy nie dziwie.
Po drugie maz mowi, ze ma zasade:nigdy nie tkna i nietknie kobiet ktore robia to za pieniadze, ze nie stoczyl sie tak na dno.