2012-02-13 11:55
|
Czy któraś z obecnych dziewczyn-była,lub jest w takim domu??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
ja miałam takie plany więc orientowałam się w temacie.
wysłałam Ci zaproszenie...
Moje poszukiwania podjęłam, jak mieliśmy ciężki okres w związku...trudna to decyzja była i ciężko mi przychodziło orientowanie się w tym temacie, ale nie widziałam wyjścia... na szczęście po trudach i rozmowach odłożyłam tą decyzję...
Dziękuję za zaproszenie, tylko hmmmm nie doszło do mnie jeszcze jakoś, nie wiem może coś ze stroną się dzieje...
Na jakich zasadach działa taki Dom??
Dziękuję za zaproszenie, tylko hmmmm nie doszło do mnie jeszcze jakoś, nie wiem może coś ze stroną się dzieje...
Przyjmuje kobiety które z różnych przyczyn nie mają się gdzie podzić. można się tam zgłosić zarówno w ciąży jak i po porodzie ale formalności trzeba wcześniej załatwiać. tak samo jest z miejscami, czasami ich brakuje. w domu samotnej matki można przebywać maksymalnie pół roku. w tym czasie pracownicy pomagają mamie znaleść pracę i mieszkanie. tak przynajmniej jest w moim województwie. piszę o domu SM w lublinie.
Acha,rozumiem już...zapewne zasady są w każdym podobne:/
Ja wiem, że przyjmują na pewien okres do pół roku, tam otrzymujesz wyżywienie, opiekę itp. przeważnie na tych stronach podane są numery telefonów, pod które można zadzwonić i się dowiedzieć co i jak... Jeżeli szukasz miejsca dla siebie, to może wynajem jakiegoś pokoju... lub malutkiej kawalerki, jeżeli pracujesz, bądź jesteś teraz na zwolnieniu lekarskim?
Nie,nie pracuje właśnie:/
znajdz taki dom w swoim województwie. wykaz jest w internecie. zadzwoń do nich przedstaw sytuację i może uda ci się coś wymyślić.
Narazie nie mam takiego przymusu,ale w domu robi sie gesto i nie wiem ile wytrzymam jeszcze:/ale zadz.nie szkodzi i dowiedziec sie co i jak...
znajdz taki dom w swoim województwie. wykaz jest w internecie. zadzwoń do nich przedstaw sytuację i może uda ci się coś wymyślić.
Narazie nie mam takiego przymusu,ale w domu robi sie gesto i nie wiem ile wytrzymam jeszcze:/ale zadz.nie szkodzi i dowiedziec sie co i jak...
znajdz taki dom w swoim województwie. wykaz jest w internecie. zadzwoń do nich przedstaw sytuację i może uda ci się coś wymyślić.
Narazie nie mam takiego przymusu,ale w domu robi sie gesto i nie wiem ile wytrzymam jeszcze:/ale zadz.nie szkodzi i dowiedziec sie co i jak...
O alimentach nie mam co marzyc-pisałam juz o tym.
Siostra jest taka,że niby nic nie mówi w prost ale wiem,że juz jej nie pasuje to,że musi mnie utrzymywać-nie dziwie sie.Ale zawsze jej dawałm..nie daje mi na leki,na lekarza-na to dorabiam sama:/ ech....ale czuje ze dłuzej moge nie wytrzymac:(