 
				
    
    
2012-01-31 10:54 (edytowano 2012-01-31 10:55)
        |
         
        
        
    Śpicie razem w jednym łóżku, np. w Waszej sypialni czy odkładacie do łóżeczka, na noc ? Jak śpicie razem to dlaczego ? Bo mój mąż nie pozwala mi kłaść małego do łóżeczka, bo się boi. Ale ja i tak go kładę. Bo jeżeli się przyzwyczai do spania z nami to mąż eksmituje na podłogę bądź kanapę w sąsiednim pokoju, taki szantaż mu zrobiłam, hihi :) I mówię także że po co kupował łóżeczko skoro nie chce by dziecko w nim spało ? :)
TAGI
            
                                Brak tagów, bądź pierwsza!
                
                    
                                    
        Odpowiedzi
 
				
    
    
 
				
    
    
 
				
    
    
 
				
    
    
Twój maż zapewne boi się zespołu śmierci łóżeczkowej. Śpiąc z dzieckiem w łóżku jesteśmy bardziej czujni, dlatego w razie bezdechu jesteśmy w stanie szybko zareagować.
Co do posiadania łóżeczka powinno być. Natomiast dziecko nie musi w nim spać, ale gdyby chciało powinno mieć swoje miejsce, ale to nie nastąpi wcześniej niż koło 2 roku życia.
Rozumiem, że każdy ma tu własne podejście. Ale co to znaczy przyzwyczai? Nosisz przez 9 miesiecy dziecko pod sercem gdzie ciagle czuje i slyszy twoje serce, a potem wkladasz go do lozeczka i co? Dzecko sie boi. Nie ma w tym nic dziwnego.
 
				
    
    
Śpię z córką od urodzenia w łóżku. Na początku przez pierwszy miesiąc spała mi na klatce piersiowej. Teraz śpi między mną a mężem. Mamy łóżko 180cm szerokie. Córka śpi na podwyższeniu.
Twój maż zapewne boi się zespołu śmierci łóżeczkowej. Śpiąc z dzieckiem w łóżku jesteśmy bardziej czujni, dlatego w razie bezdechu jesteśmy w stanie szybko zareagować.
Co do posiadania łóżeczka powinno być. Natomiast dziecko nie musi w nim spać, ale gdyby chciało powinno mieć swoje miejsce, ale to nie nastąpi wcześniej niż koło 2 roku życia.
Rozumiem, że każdy ma tu własne podejście. Ale co to znaczy przyzwyczai? Nosisz przez 9 miesiecy dziecko pod sercem gdzie ciagle czuje i slyszy twoje serce, a potem wkladasz go do lozeczka i co? Dzecko sie boi. Nie ma w tym nic dziwnego.
Co? Dziecko które śpi w swoim łóżeczku się boi? No proszę Cię. Po co straszysz dziewczyny? To że kobieta nosi dzidziusia pod serduszkiem 9 miesięcy znaczy że ma z nim spać w jednym łóżku całe życie? Może jest też złą i wyrodną matką ponieważ odkłada swoje dziecko do łóżeczka?
				
				
					Twój maż zapewne boi się zespołu śmierci łóżeczkowej. Śpiąc z dzieckiem w łóżku jesteśmy bardziej czujni, dlatego w razie bezdechu jesteśmy w stanie szybko zareagować.
Co do posiadania łóżeczka powinno być. Natomiast dziecko nie musi w nim spać, ale gdyby chciało powinno mieć swoje miejsce, ale to nie nastąpi wcześniej niż koło 2 roku życia.
Rozumiem, że każdy ma tu własne podejście. Ale co to znaczy przyzwyczai? Nosisz przez 9 miesiecy dziecko pod sercem gdzie ciagle czuje i slyszy twoje serce, a potem wkladasz go do lozeczka i co? Dzecko sie boi. Nie ma w tym nic dziwnego.
 
				
    
    
Śpię z córką od urodzenia w łóżku. Na początku przez pierwszy miesiąc spała mi na klatce piersiowej. Teraz śpi między mną a mężem. Mamy łóżko 180cm szerokie. Córka śpi na podwyższeniu.
Twój maż zapewne boi się zespołu śmierci łóżeczkowej. Śpiąc z dzieckiem w łóżku jesteśmy bardziej czujni, dlatego w razie bezdechu jesteśmy w stanie szybko zareagować.
Co do posiadania łóżeczka powinno być. Natomiast dziecko nie musi w nim spać, ale gdyby chciało powinno mieć swoje miejsce, ale to nie nastąpi wcześniej niż koło 2 roku życia.
Rozumiem, że każdy ma tu własne podejście. Ale co to znaczy przyzwyczai? Nosisz przez 9 miesiecy dziecko pod sercem gdzie ciagle czuje i slyszy twoje serce, a potem wkladasz go do lozeczka i co? Dzecko sie boi. Nie ma w tym nic dziwnego.
Co? Dziecko które śpi w swoim łóżeczku się boi? No proszę Cię. Po co straszysz dziewczyny? To że kobieta nosi dzidziusia pod serduszkiem 9 miesięcy znaczy że ma z nim spać w jednym łóżku całe życie? Może jest też złą i wyrodną matką ponieważ odkłada swoje dziecko do łóżeczka?Twój maż zapewne boi się zespołu śmierci łóżeczkowej. Śpiąc z dzieckiem w łóżku jesteśmy bardziej czujni, dlatego w razie bezdechu jesteśmy w stanie szybko zareagować.
Co do posiadania łóżeczka powinno być. Natomiast dziecko nie musi w nim spać, ale gdyby chciało powinno mieć swoje miejsce, ale to nie nastąpi wcześniej niż koło 2 roku życia.
Rozumiem, że każdy ma tu własne podejście. Ale co to znaczy przyzwyczai? Nosisz przez 9 miesiecy dziecko pod sercem gdzie ciagle czuje i slyszy twoje serce, a potem wkladasz go do lozeczka i co? Dzecko sie boi. Nie ma w tym nic dziwnego.
 
				
    
    
Moja corcia od urodzenia spi w swoim lozeczku ktore stoi w naszym pokoju jak narazie :)
Moja tez :)
				
				
					 
				
    
    
Śpię z córką od urodzenia w łóżku. Na początku przez pierwszy miesiąc spała mi na klatce piersiowej. Teraz śpi między mną a mężem. Mamy łóżko 180cm szerokie. Córka śpi na podwyższeniu.
Twój maż zapewne boi się zespołu śmierci łóżeczkowej. Śpiąc z dzieckiem w łóżku jesteśmy bardziej czujni, dlatego w razie bezdechu jesteśmy w stanie szybko zareagować.
Co do posiadania łóżeczka powinno być. Natomiast dziecko nie musi w nim spać, ale gdyby chciało powinno mieć swoje miejsce, ale to nie nastąpi wcześniej niż koło 2 roku życia.
Rozumiem, że każdy ma tu własne podejście. Ale co to znaczy przyzwyczai? Nosisz przez 9 miesiecy dziecko pod sercem gdzie ciagle czuje i slyszy twoje serce, a potem wkladasz go do lozeczka i co? Dzecko sie boi. Nie ma w tym nic dziwnego.
Ja się dokładnie zgadzam z tą wypowiedzią dlategfo często w nocy dzieci które śpia w łózeczku wybudzaja sie z płaczem poprostu sie boją ostatnio nawet był poruszany temat w DDtvn że niemowlę przez pierwsze miesiące powinno spać z rodzicami w łóżku bo poprostu czuje się z nimi bezpieczniej niż samo w łóżeczku.. wypoiwadała się psycholog ;)
				
				
									
    
    
Twój maż zapewne boi się zespołu śmierci łóżeczkowej. Śpiąc z dzieckiem w łóżku jesteśmy bardziej czujni, dlatego w razie bezdechu jesteśmy w stanie szybko zareagować.
Co do posiadania łóżeczka powinno być. Natomiast dziecko nie musi w nim spać, ale gdyby chciało powinno mieć swoje miejsce, ale to nie nastąpi wcześniej niż koło 2 roku życia.
Rozumiem, że każdy ma tu własne podejście. Ale co to znaczy przyzwyczai? Nosisz przez 9 miesiecy dziecko pod sercem gdzie ciagle czuje i slyszy twoje serce, a potem wkladasz go do lozeczka i co? Dzecko sie boi. Nie ma w tym nic dziwnego.
 
            

 
             
             
             
             
             
             
             
             
            

 
            