Drogie mamusie co sądzicie o straszeniu dzieci??? 0owl0 |
2013-08-02 20:47
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Chciałabym dowiedzieć się jakie jest wasze zdanie odnośnie metody wychowawczej 'na straszaka' w przypadku starszych dzieciaczków (rok+). Ostatnio miałam okazję spędzić parę dni z teściową oraz jej pierwszą wnuczką (dziecinka nie moja - stąd brak reakcji z mojej strony) i podsłuchać takiego postraszania. Parę cytatów:
- jak nie zjesz, to przyjdzie pan XX i ci wszystko wyje i będziesz głodna
- odłóż to, bo babcia sobie pojedzie i cie zostawi
- przestań, bo ciocia zaraz cie okrzyczy
- pan ogórek zaraz cie ugryzie w dupe jak sie nie uspokoisz
.... i tak dalej, przykłady można mnożyć... Żyby nie było, że się czepiam teściowej, zauważyłam to samo u mojej babci. Szczerze mówiąc zirytowało mnie to pod tym względem, że martwię się, iż to samo będzie działo się z moim dzieckiem pod moją nieobecność. A wydaje mi się, że takie straszenie może zdziałać tylko tyle, że dziecko stanie się lękliwe i tak dalej... Bo przecież taki mały człowieczek chyba nie odróżnia prawdy od fikcji i potem w nocy śnią mu się 'złe ogórki' czy 'baby jagi', brrr... Jak myślicie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2013-08-02 20:52:56) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Ja mialam taka straszaca babcie i po prostu sie jej balam, nasze relacje tez nigdy nie byly dobre..raczej nie stosuje sie takich metod w dzisiejszych czasach.
(2013-08-02 20:58:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412
moja tesciowo do mojego syna mowi... nie idz tam bo tam sa baboki i cie zabiora mamusi... badz grzeczny bo inaczej zostaniesz sam..

maz jej zwraca uwage a ja podchodze do niego i mowie ze ja jestemi nim mu nie grozi;);)

ja nie sosuje takiej metody. Jak idzie ode mnie gdzies w sklepie to mowie idz sobie a ja tez pojde:)
(2013-08-02 21:03:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
0owl0
Mnie jedna z babć straszyła diabłem. No i jako dziecko pamietam okropne koszmary z tym związane... Ogólnie jestem za racjonalnym tłumaczeniem dziecku wszystkiego. Ale co zrobię, kiedy babcia sama zostanie z wnuczkiem??
(2013-08-02 21:06:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
dziś miałąm o tym napisac. Wyjęłas mi to spod palców:) a więc...jestem totalnie przeciw takiemu straszeniu. Że wsyztsko jest Be, ze ktos zrobi krzywdę....z tego rodzi sie nieufnosc, strach, koszmary, brak spokojnego dziecinstwa. Dzis w sklepie uslyszalam mamę mowiącą do dziecka , "Chodz , bo cię tu zostawie i pojde sobie"....niby to takie błahe...ale czy wtedy dziecko podswiadomie nie odczuwa strachu przed matką i przed tym , ze moglaby ją zostawic? dzieci rozumieją doslownie....nie znają ironii i zartow..nie tak male dzieci. Dzis sie zastanaiwalam, co moglabym powiedziec do ociągającego się przed wyjsciem ze sklepu dziezka...i szczerze nadal nie wiem, ale na pewno nie chcialabym tak jej straszyc. a pamietam jak mialam 4-5 lat i moja mama nas straszyla, jak bylyscie niegrzeczne. Chowala sie gdzies w domu, ubierala sie i mowila ze idzie w swiat, wychodzila na klatke schodowa a my w ryk. to nie bylo mile. itp itd......i dzis nie ufam mamie i nie mam z nią bliskich relacji. takie tylko poprawne
(2013-08-02 21:24:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
Jestem przeciwna straszeniu dziecka bo jednak to wpływa trochę na psychikę. Moja babcia tak straszyła mojego brata jak był mniejszy że odkurzacz go wessie, niby głupie ale on cały zalany potem krzyczał przez sen że odkurzacz go wsysa i że obiecuje być grzecznym.
Swojego dziecka nie będę straszyć jakimiś dziwnymi rzeczami bo to robienie z dziecka idioty zamiast wytłumaczyć lepiej niż straszyć dziwnymi stworami i ludźmi bo będzie się dziecko bało swojego cienia.
(2013-08-02 21:32:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
U mnie maz starszy mlodego chociaz mu nie raz tlumacvze i tak jak wspomnialyscie babcie moja np mowi ze przyjdzie listonosz i jak bedzie niegrzeczny to go zabierze ale babcia weznie kija i go zbije i pozniej maly chodzi i mi opowiada jakies glupoty np ostatnio wymyslil ze przyjdzie wielka malpa
(2013-08-02 21:36:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
mnie też tak straszono ale jestem przeciw takiemu podejściu do dzieci
(2013-08-02 21:38:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lilith
JA mówię do Igi "bo przyjdzie potwór i Cię zje" :D ona i tak jeszcze nie kuma. Ale straszenie dzieci ludźmi jest złe! Moja durna sąsiadka straszyła swojego syna policją, młody mało pod samochód nie wpadł bo jechała policja to uciekł.
Mnie straszyli też potworem, ale scooby doo mi pokazał, że potwory nie istnieją i nie bałam się niczego ;p

Podobne pytania