Dwulatek w przedszkolu - do mam, ktorych dzieci mniej wiecej w tym wieku zaczely przedszkole verrerie |
2013-11-14 19:42
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pola idzie od stycznia do przedszkola. Nie ukrywam, ze mnie powoli juz to zaczyna stresowac. Do tej pory ciagle byla ze mna, ewentualnie sporadycznie z babciami albo z tata.
Boje sie jak zareaguje, czy nie bedzie plakac. Musi isc do przedszkola ba za dwa lata idzie do szkoly i do tego czasu musi nauczyc sie jezyka. Chcialabym zeby nauczyla sie tez tego, ze mama nie zawsze jest obok, ale potem wraca, a bez mamy tez mozna sie swietnie bawic.

Jestem pelna obaw. Jak bylo z waszymi dziecmi?

Czy nie obawialyscie sie o to, ze ktos obcy bedzie przewijal wasze dzieci? Ja chyba fiksuje :/

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

12

Odpowiedzi

(2013-11-14 19:49:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89
z racji tego, iż swoich dzieci jeszcze nie mam, to powiem ci jak było u mojej siostry, oddała małego do przedszkola jak miał rok i 4 msc, no i nie mówił jeszcze, a w przedszkolu jak musiał się dogadać to zaczął mówić i moim zdaniem dzieki temu przedszkolu super się rozwijał i ja swoje dziecko też zamierzam puścić wcześnie do przedszkola. Oczywiście napewno moja siostra była pełna obaw i nie wiedziała jak to będzie, ale trafiła na super panie, które nasz mały uwielbiał. Z czasem przestala się tez bać tego, że coś może mu się tam dziać, bo jedna pani to nawet była taka, że z byle katarkiem dzwoniła, że dziecko chore. Myślę, że podjęłaś dobrą decyzję, dasz jakoś rade, a pozniej napewno bedziesz zadowolona ze swojego wyboru.
(2013-11-14 19:49:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn
Bez płaczu i histerii raczej sie nie obejdzie, niestety, przerabialysmy to ze szwagierka siedziala na korytarzu i wyła a syn w sali sie zachodził z płaczu i krzyku.Po tygodniu powoli sie oswoił, miał 2.5 roku.Pola jest jeszcze mala, rok później mogloby byc łatwiej.
Ja swojego mam zamiar puscic jak większość mam czyli jak bd mial 3-3.5 roku.Jest bardzo mamusiowy wiec juz wiem ze łatwo nie bedzie.
(2013-11-14 19:55:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
z racji tego, iż swoich dzieci jeszcze nie mam, to powiem ci jak było u mojej siostry, oddała małego do przedszkola jak miał rok i 4 msc, no i nie mówił jeszcze, a w przedszkolu jak musiał się dogadać to zaczął mówić i moim zdaniem dzieki temu przedszkolu super się rozwijał i ja swoje dziecko też zamierzam puścić wcześnie do przedszkola. Oczywiście napewno moja siostra była pełna obaw i nie wiedziała jak to będzie, ale trafiła na super panie, które nasz mały uwielbiał. Z czasem przestala się tez bać tego, że coś może mu się tam dziać, bo jedna pani to nawet była taka, że z byle katarkiem dzwoniła, że dziecko chore. Myślę, że podjęłaś dobrą decyzję, dasz jakoś rade, a pozniej napewno bedziesz zadowolona ze swojego wyboru.
Obys miala racje. Oby panie okazaly sie super fajne!
(2013-11-14 20:00:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Ja bym jeszcze nie posylala...
Moj Igorek majac 3 lata poszedl do przedszkola :-) Teraz sie juz jakos przyzwyczail do nieobecnosci rodzicow, ale pierwsze dwa tygodnie to byla doslowna masakra piła mechaniczną... Zanim wszedl do sali nastepowaly (i nadal zreszta nastepuja, tyle że bez placzu) dluzace sie minuty przytulalnia... Tak mi mojego biedactwa zal bylo, ze az sama sie wzruszalam. Teraz juz jednak jest OK, buziaczek na pozegnanie i sruuu do przedszkola ;-D Poczatkowo byla jednak tragedia, maly plakal w nieskonczonosc... Jest strasznie niesmialy i "mamusiowaty", np. w ogole nie zadaje sie z rowniesnikami tylko bawi sie sam...
Ja bym jeszcze nie puszczala, zgnilabym ze strachu.
Najwyzej okres adaptacyjny bedzie trwal dluzej... Moja kolezanka miesiac siedziala z dzieckiem w przedszkolu :/
(2013-11-14 20:01:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
olgad89
No, ale tak mi się jeszcze przypomniało, że siostry synek był z nia tylko jak ona była na macierzyńskim, a tak to ja z nim siedziałam prawie rok, bo siostra pracowała, taki strasznie do mamusi przywiązany zrobił sie dopiero teraz hehe jakos tak z opoznieniem :) no panie są najważniejsze bo jak sie dziecko zniechęci to będzie ciężko. Powodzenia :)
(2013-11-14 20:37:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Moje kochane cyganskie dziecko pierwszego dnia w przedszkolu pokazało mi papa i poszło sie bawic do dzieci :) nie plakal wcale :0 za to u niani w wieku 11 miesiecy plakal na poczatku ;/
(2013-11-14 21:21:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
Po wpisie wnioskuję, że nie mieszkasz w Polsce? W Pl przedszkole jest od 3 roku życia i to mi się wydaje za wcześnie. Mój chrześniak poszedł gdy skończył właśnie 3 latka i po 2 tyg wrócił do domu. Jakiś starszy chłopczyk uderzył go i dziecko miało uraz psychiczny do pzredszkola. Teraz ma 5 lat dopiero dorósł do tego by tam iść. Po 1 dniu już się zaadoptował w nowym środowisku. Ja mojego nie poślę nigdzie czy do przedszkola czy do żłobka póki nie zacznie mówić.
(2013-11-14 22:09:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
cytrynka4
Ja odpowiem będąc po drugiej stronie - pracuje w przedszkolu.. Z doświadczenia widzę że dzieci wcześniej posłane do przedszkola 2-2,5 szybciej się adaptują niż dziecko 3 letnie. Napewno trzeba się nastawić że 1,2,3 dzień będzie OK a później będzie kryzys, ale i może być na odwrót 1,2,3 płacz a później OK ewentualnie po weekendach łezka... Najgorzej to dać dziecku odczuć swoje obawy związane z przedszkolem i z rozstaniem z nim.. Nieraz rodzić bardziej przeżywa rozłąke niż dziecko. Dzięki przedszkolu dziecko też się szybciej usamodzielni, trzeba sie pomału oswajać z tą myślą bo styczeń tuż tuż :)
(2013-11-15 14:45:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Po wpisie wnioskuję, że nie mieszkasz w Polsce? W Pl przedszkole jest od 3 roku życia i to mi się wydaje za wcześnie. Mój chrześniak poszedł gdy skończył właśnie 3 latka i po 2 tyg wrócił do domu. Jakiś starszy chłopczyk uderzył go i dziecko miało uraz psychiczny do pzredszkola. Teraz ma 5 lat dopiero dorósł do tego by tam iść. Po 1 dniu już się zaadoptował w nowym środowisku. Ja mojego nie poślę nigdzie czy do przedszkola czy do żłobka póki nie zacznie mówić.
Moja corka mowi juz bardzo ladnie, moge sie z nia dogadac w kazdej sprawie. W wieku 4 lat zaczyna szkole, chce powoli ja przyzwyczajac.
(2013-11-15 14:46:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
Ja odpowiem będąc po drugiej stronie - pracuje w przedszkolu.. Z doświadczenia widzę że dzieci wcześniej posłane do przedszkola 2-2,5 szybciej się adaptują niż dziecko 3 letnie. Napewno trzeba się nastawić że 1,2,3 dzień będzie OK a później będzie kryzys, ale i może być na odwrót 1,2,3 płacz a później OK ewentualnie po weekendach łezka... Najgorzej to dać dziecku odczuć swoje obawy związane z przedszkolem i z rozstaniem z nim.. Nieraz rodzić bardziej przeżywa rozłąke niż dziecko. Dzięki przedszkolu dziecko też się szybciej usamodzielni, trzeba sie pomału oswajać z tą myślą bo styczeń tuż tuż :)
No wlasnie , widzisz moze wcale niebedzie tak zle jak mysle, a ja juz cala w stresie pewnie bardziej sie boje niz nieswiadoma niczego moja Pola. Ona bardzo chce isc do przedszkola, ale ja nie wiem czy zdaje soobie sprawe ze bedzie tam bez mamy :/

Podobne pytania