Hej,
Dziewczyny przestawię krótko moją historię : otóż mój mąż ze swoją mamą pokłócił się ze 3 miechy temu i od tamtej chwili widzieliśmy się tylko raz, rzadko już dzwoni/my itp itd Mamy wesele za tydzień, w miejscowości z której oboje pochodzimy,mieszkają tam nasi rodzice. No i wesele jest z mojej strony. I teraz pytanie : czy zostawić małą z teściową czy np z mojej mamy przyjaciółką, którą ja traktuję jak bardzo dobrą ciocię? Chcę, żeby córka została u moich rodziców w domu - z prostego powodu, wszystko tam zna, mamy swój pokój itp a teściowej domu nie zna,oni tam nie mają za bardzo miejsca, żeby gdzieś się pobawiła, pobiegała itd. Wiem też, że teściowa nie będzie chciała przyjść pilnować wnuczki do moich rodziców ( nawet na roczek tam nie przyszła) Im bliżej wesela tym większy dylemat. Trochę mi przed mężem głupio, że nie chcę żeby jego mama siedziała z naszą córką - lubię teściową, ale ma czasami bardzo głupie zachowanie względem córki (np, podchodzi od tyłu i ni z tego ni z owego bierze ją i rzuca w górę - aż mała ma łzy w oczach) no i moja teściowa jest "najmądrzejsza" wychowała czworo dzieci więc "wszystko wie" Pomóżcie plis... Ja to bym najchętniej zostawiła córkę z przyjaciółką mamy, ale później od teściowej byłyby pytania : a co z dzieckiem? i co wtedy powiem, że siedziała obca dla niej osoba a nie babcia?
Mam nadzieję, że zrozumiałyście to co napisałam :)
2014-10-02 20:59
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!