2012-03-16 22:21
|
Dziecko mojej znajomej od kilku lat choruje - oskrzela, płuca, duszności. Lekarze oczywiście nie wiedzą co mu jest i faszerują lekami, głównie sterydami. Wiek dziecka i objawy wyglądają mi na chorobę nieuleczalną, więc zasugerowałam znajomej, że powinna wykonać badania w kierunku tej choroby - albo okaże się że miałam rację, albo wykluczą najgorszą możliwość.
Teraz cały czas się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, może trzeba było się nie wtrącać:/
Tylko tego chłopca mi szkoda ostatnio miał taki atak, że prawie się udusił.
Czy któraś z was była w podobnej sytuacji? Co wy byście zrobiły?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!