nie psuje praktycznie niczego. Lubi sobie pogrzebać w szafkach itp. Jedyne straty właśnie w książkach mamy bo je zjada :)
Od zawsze miałam właściwości destrukcyjne, gen ten odziedziczył po mnie mój syn-do czego się nie dotknie zaraz jest rozpieprzone, popsute, porwane. Przykład? Kupiłam mu śliczną książeczkę, taką z pacynką, w biedronce(może ktoś kojarzy) , pacynka już oderwana , strony w książce także , książeczka ma kilka dni. Kupiłam mu pieska takiego interaktywnego, z początku się bał i uciekał od niego, a teraz już ma nogę urwaną :D Rozpruwa notorycznie miśki. Naprawdę nie wiem jak on to robi...
Wasze dzieci też lubią psuć ?
Tak-rzucają, psują, gryzą, rwą
Nie-Grzecznie się bawią
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Aleksi hahahaha, wyobrażam sobie :D
Kurczę, no moja tak pół na pół, bo potrafi się slicznie bawic sama grzecznie robiąc to, co z daną zabawką się robi :D ale też zawsze ją gryzie, a jak coś leży na stole, to zrzuca itp. Np. zrzuciła aparaf fotograficzny i nie działa.. :/ albo pilota.. ale już się nauczylam, żeby ważnych rzeczy nei zostawaic na wierzchu :D do tego rwie kartki czy gazetkę, jak którąś zobaczy. No i wszystko, dosłownie wszystko chce zjeśc.
Rzuca tylko,a niestety nie lubi się bawić.
tez wszystko o glebe, jeszcze nic nie rozpierniczyla, ale zaczynam sie zastanawiac czy zabawa ja bawi czy wkurza?
Tak. Też wyrywa mechanizmy z grających książeczek i rozbiera auta na czynniki pierwsze
Narazie rzuca, najbardziej lubi garnuszkiem na klocuszkiem, bo robi taki fajny huk, że matka mało z krzesła nie spadnie, ale to tylko jak siedzi w krzesełku, ogólnie bawi się grzecznie :)