Jest kilka dzieciaczków mniej więcej w tym samym wieku co młody z tym że on gada więcej, rodzina, znajomi dziwią się że tyle mówi... Zadałam pytanie by dowiedzieć się czy są również dzieciaczki które mówią dużo rozumiejąc znaczenia słów. Czytając Wasze odpowiedzi na poprzednie pytanie, zastanawiam się jeśli dziecko mówi dużo więcej słów niż rówieśnicy czy może być hmm inne? Tzn czy wszystko jest ok. Młody zna prawie 50 słówek (które teraz sobie przypominam) w tym nazwać osoby, np mama tata ale też niektóre imionami, nazwać rzeczy. Słowa których wymówić nie potrafi a powiem by np przyniósł przyniesie czyli wie o co chodzi. Czy mam powód do obaw że nie wiem za szynko się rozwija?
A prawda potrafi niektóre 2 słówka połączyć.
Odpowiedzi
Marcelek po prostu rozwija sie szybciej niz inne dzieci. Moja corka tez umiala okolo 50 slowek majac troszke ponad roczek, ale chodzic sie nauczyla np. dopiero w 15 miesiacu. Kazde dziecko ma wlasny rytm, a Twoj maluch jest bardzo... ambitny :) Ambicja dobra rzecz, wiec nie narzekaj a sie ciesz!
Poslij syna do Mam Talent, ze taki maciupki a tak duzo gada :P
Milej nocki, anulla
Poza tym kolejny przykład i to już taki niemal hardcorowy - moja siostra. CO prawda ma teraz już 12 lat, ale jak ona nawijała! Niedawno właśnie sobaie oglądałam z mężem filmiki, które rodzice niedawno przegrali z kasety na płytę, i tak była moja siostra i ja. Tak chciałam sobie przypomniec siebie, zobaczyc jak siostra się rozwijała, ale już pamietałam, że szybko ;) I ona dużo bardzo mówiła i bardzo pięknie. W wieku lekko ponad roku mówiła normalnie takimi właśnie krótkimi zdaniami, ale normalnie szok he, "r" już nawet mówiła, tak jakby widac było, ze mysli co mowi, bo robila to tak śmiesznie wolno. Jak miala dwa latka, to już normanie rozmawiała, opowiadała, pamiętam, jak kazdy się kiedyś dziwił - nie dosc, że taka śliczna, to jeszcze jaka gaduła ;D Na prawdę.. Za to nei miała żadnego zęba do roczku ;P
Ale wiesz, moim zdaniem każde dziecko się inaczej rozwija, każde w swoim tempie. Różne czynniki mają na to wpływ (z iloma domownikami mieszka, kto się nim na codzien zajmuje, czy bawi sie czesciej sam czy z kims, czy urodzil sie wterminie, co ma genetycznie zaodowane, czy wstydzie sie i boi obcych czy nie, czy czesto choruje i nawet czy bardzo źle znosi zabkowanie, co moim zdaniem ma wpływ na rozwój, no i jeszcze sporo by wymieniac ;)). Albo może byc tak, że właśnie jedno mówi pięknie, inne szybko zaczęło chodzic, a jeszcze inne pięknie rysuje, kolejne z kolei bardzo myśli i np. szybko zaczęło bawic się takimi "umysłowymi" rzeczami, a następne jest leniuszkiem ;) różnie to bywa.
Poza tym kolejny przykład i to już taki niemal hardcorowy - moja siostra. CO prawda ma teraz już 12 lat, ale jak ona nawijała! Niedawno właśnie sobaie oglądałam z mężem filmiki, które rodzice niedawno przegrali z kasety na płytę, i tak była moja siostra i ja. Tak chciałam sobie przypomniec siebie, zobaczyc jak siostra się rozwijała, ale już pamietałam, że szybko ;) I ona dużo bardzo mówiła i bardzo pięknie. W wieku lekko ponad roku mówiła normalnie takimi właśnie krótkimi zdaniami, ale normalnie szok he, "r" już nawet mówiła, tak jakby widac było, ze mysli co mowi, bo robila to tak śmiesznie wolno. Jak miala dwa latka, to już normanie rozmawiała, opowiadała, pamiętam, jak kazdy się kiedyś dziwił - nie dosc, że taka śliczna, to jeszcze jaka gaduła ;D Na prawdę.. Za to nei miała żadnego zęba do roczku ;P
Ale wiesz, moim zdaniem każde dziecko się inaczej rozwija, każde w swoim tempie. Różne czynniki mają na to wpływ (z iloma domownikami mieszka, kto się nim na codzien zajmuje, czy bawi sie czesciej sam czy z kims, czy urodzil sie wterminie, co ma genetycznie zaodowane, czy wstydzie sie i boi obcych czy nie, czy czesto choruje i nawet czy bardzo źle znosi zabkowanie, co moim zdaniem ma wpływ na rozwój, no i jeszcze sporo by wymieniac ;)). Albo może byc tak, że właśnie jedno mówi pięknie, inne szybko zaczęło chodzic, a jeszcze inne pięknie rysuje, kolejne z kolei bardzo myśli i np. szybko zaczęło bawic się takimi "umysłowymi" rzeczami, a następne jest leniuszkiem ;) różnie to bywa.
Moja starsza córa obecnie 5 latka też zaczęła wcześnie mówić i te jej gadanie zostało jej do dziś, nawija jak szalona :D
a młodsza idzie w jej ślady.