"Dzień dobly mamusiu" czyli o której wyrywają nas z wyra nasze skarby:-P «konto zablokowane» |
2012-10-02 07:16
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Jak w pytaniu:-) moja odkąd zaczęła przesypiać noce wstaje o 5.00 :-) gorzej ze mną, bo nie umiem chodzić spać z kurami i w sumie i tak rano zdycham;-)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

23

Odpowiedzi

(2012-10-02 07:20:37) cytuj
moja juz sponsoruje mi pobutke o 6,dzis była w moim łózku 5.30.miałam nadzieje ze pospie ale niestety:(
(2012-10-02 07:20:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
o 11-12 w poludnie :)
(2012-10-02 07:28:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tatanica84
kochana ,moja lejdi wstaje max o 6 tej ,jak tatuś do pracy wstaje i nie śpi przeważnie do ósmej...Dla nie j to ok ale ja po co dwugodzinnym nocnym karmieniu mam wręcz dość,sama szukam sposobu jak ja oduczyć tego...
(2012-10-02 07:32:53) cytuj
No to mamy podobnie,z tym że moja dama w nocy ma 4-5 pobudek:/ :)
Cóż ,uroki macierzyństwa.
(2012-10-02 07:46:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agatka1804
6-7 plus 3nocne pobudki na karmienie,a co zrobilas,ze Mała zaczęła przesypiac Tobie noc?:)
(2012-10-02 07:54:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
o 11-12 w poludnie :)
O żesz w mordę:-)jak Ty to robisz?:-P
Napisalam jak cöra wstawala wczesniej, zasynala miedzy 22 a 23 i spala do 11-12 w poludnie. Od tygodnia upodobala sobie ze zasyna ok 22 a wstaje ok pölnocy buszuje do 3-4 nad ranem i wstaje ok 15. Mam nadzieje, ze jej to minie, pröbowalam skröcic drzemki w dzien ale to nic nie dalo :/ idzie u niej 12 zäbek i mysle ze to dlatego.
(2012-10-02 07:54:20) cytuj
6-7 plus 3nocne pobudki na karmienie,a co zrobilas,ze Mała zaczęła przesypiac Tobie noc?:)
Nic szczególnego. Dostaje kaszę na noc. Nie je w ogóle z butelki tylko łyżeczką, taki z niej leń;-). Po kilku próbach nakarmienia jej w nocy i wylewania pełnych butelek do zlewu byłam tak zła, że dałam sobie sama na spokój a łyżeczką w środku nocy karmić nie będę i już. Zawzięłam się:-) stwierdziłam, że z głodu nie padnie a mi szkoda kasy na żarcie które ląduje w zlewie:-) i tak od tamtej pory śpi:-)
(2012-10-02 07:54:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
...ale pociesze Cie, synek za to wstaje co 3-4 h :)))

Podobne pytania