Ale starszy synek musi do szkoly wstawac, wiec sie budze ok 7.00 rano :)
Zaczyna mi to coraz mniej dokuczac, chociaz z natury jestem spiochem :) chyba sie starzeje ;P
Jak w pytaniu:-) moja odkąd zaczęła przesypiać noce wstaje o 5.00 :-) gorzej ze mną, bo nie umiem chodzić spać z kurami i w sumie i tak rano zdycham;-)