Dziewczyny! Nowordki do ok.2 tyg nie powinny byc kapane (zadne szamponiki i mydelka) bo maja wlasna bariere ochronna; jedynie nalezy je przemywac wacikami,ciepla woda?! Prawda czy falsz?ulka1981|
pewnie zdania bedą podzielone...z tego co sie orientuje to mozna do kąpieli, do wanienki dodac troszke mydełka w płynie i kilka kropli oliwki oczywiscie takich przeznaczonych dla noworodkow i myc tą wodą ciałko dziecka gdyz te srodki sa delikatne i nie ścieraja tej bariery ochronnej skóry a twarz to rzeczywiscie lepiej przecierac tylko wacikami zwilzonymi ciepłą wodą
(2008-07-01 13:21:07)
cytuj
Pierwsze kompanie mojego synka,nie odbyło się w wanience,był przemywany ciepłą wodą z oliwka bambino i mydełkiem dla niemowląt,szczególnie omijane były okolice pępka. Tak było dopóki pępuszek nie odpadł. Położna tłumaczyła że tak musi być, dopiero jak pępek odpadł to mały jest kompany w wannience. Oczywiście do kompieli muszą być używane kosmetyki dla niemowląt. Ja do tej pory jak kąpie małego doaje do wody troszke oliwki,jest wtedy bardzo fajnie nawilżony. Porozmawiaj na ten temat z położną.
(2008-07-01 13:48:17)
cytuj
Cos ten link nie chce zadziałać... Ogólnie wyczytałam tam że kilkudniowego niemowlaka myje się właśnie w ten sposób który opisujecie, waciki z kosmetykami dla niemowlakow, trzeba właśnie uważać na gojący się pępuszek, łatwiej myje sie maluszka na eczniku niż w wanience.
(2008-07-01 18:02:06)
cytuj
http://isr.atspace.com/r11/p1/p10.htm a ja na tej str znalazłam ze w wanience i tak myłam mojego pierwszego synka (oczywiście nie moczac pępka) ale było to juz 6 lat temu :) teraz moze trzeba tak jak mowicie na ręczniku
(2008-07-01 18:12:33)
cytuj
Wiecie co tutaj to chyba zdania beda podzielone. Moja siostra myła swojego noworodka na reczniku obmywała go wacikami z ciepla woda i specjalnymi dzidziusiowymi mydlami. Później jak pepek odpadl wsadzala go do wanienki. Kazda z nas bedzie obic jak uwaza. Jeżeli chodzi o kosmetyki to jak najbardziej musza one byc dla niemowlat poniewaz maja one bardzo delikatna i wrazliwa skure.
(2008-07-01 18:14:54)
cytuj
a ja wam poowiem tak:jak urodzilam pierwszac corke w PL to w szpitalu nikt sie nie "jajcował" - kąpiel pod kranem jak kurczaki i żadna kąpiąca pielęgniarka nie mówiła nic o nie myciu dziecka. jak przyszłam do domu z dzieckiem, normalnie kąpalam,opłukiwałam ją od pierwszego dnia w wanience, uważając jedynie na pępek i uszka. i nic mojemu dziecku się nie stało. a przynajmniej wiedzialam ze czyste jest. Teraz mieszkam w UK i z tego co wiem, tutaj praktykuje się NIE mycie dziecka od samego urodzenia, przez pobyt w szpitalu i chyba co niektórym matkom pozostaje na dłużej taki nawyk, bo dzieciaki są tu strasznie brudne. jak dla mnie, jest to jedynie oznaka lenistwa i niczego więcej.dlatego jak teraz, jak urodzę drugie dziecko i wrócę do domu, napewno będe je normalnie myć w wanience, uważając oczywiście na to co trzeba a w szpitalu będę musiała zwyczajnie się dostosować, bo nie mam sensu tu wykładac własnych racji, już nie raz się o tym przekonałam np jak kazali mojemu dziecku w temperwturze oscylującej w okolicy 0 mieć gołe nogi i jeden rękaw...Ale i tak jestem szczęsciarą, bo córeczka ma prawei 2 lata i do tej pory, przez całe swoje życie chorowała jedynie na katarek ;)