Mój synek od ponad m-ca ma takie krostki, grudki na twarzy. Najpierw wyskoczyła mu jedna na policzku pozniej jeszcze te dwie kilka na czole, na nozkach i rękach. Jak nie znikało przez kilka dni poszliśmy do lekarza stwierdził, ze komary dał maść. Znowu minęło kilka dni nie zniknęły poszliśmy znowu i lekarz powiedział, ze moze niekoniecznie komary, tylko jakieś inne insekty dał antybiotyk i na 100% miało zejsc. I dalej nie schodzi, byliśmy znowu u lekarza i powiedział, że to włoski zablokowały pory zatkane masakra. Jestem w Holandii tu lekarze są pierd..., powiedział ze nie bedziemy robić żadnych konsultacji z dermatologiem, powiedział, ze to nie alergiczne a ja sie boje co to może być. To wydaje się czasem mniejsze czasem większe, ja już nie wiem co z tym robic może Wy mi jakoś pomożecie bo ja już mam najgorsze myśli
2014-10-22 13:30
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!