po pierwsze z tego co wiem, to karm piersią, dzięki temu macica szybko się obkurcza i brzuch dojdzie do siebie. Zresztą to doskonała wymówka, aby nie jeść śmieciowych rzeczy, i naprawdę zdrowo się odżywiać. Poczytaj sobie na necie na temat diety dla mam karmiących piersią.
Następna sprawa chodź z maluszkiem na spacerki, po kilka godz dziennie ( oczywiście jak już będzie wystarczająco duży :)
No i w wolnych czasach możesz sobie choć trochę poćwiczyć, to naprawdę dużo daje, ja jeszcze przed ciążą tak robiłam, po wyjściu spod prysznica. Robiłam przysiady i skrętoskłony, Ciało na udach i pośladkach zrobilo się przyjemnie jędrne :)
Pozwodzenia!