Mój S ma w Pl prawie 5 letniego syna, ostatni raz rozmawiał z nim chyba w sierpniu, tak to do niego nie dzwoni nawet. Cały czas słyszę ze on chce się w końcu zobaczyć z synem, ale jak byliśmy w marcu w pl i miał okazję to nie pojechał. Prędzej mówił ze jak będzie jechał do syna ro skoro jesteśmy razem to ja pojadę z nim żeby go poznać, w marcu się okazało ze chce jechać sam, bo ja i nasze dziecko mogłoby Rozpraszać jego syna. Jak mu dziś powiedziałam ze po raz kolejny ze gada ze chce się zobaczyć z synem, ale mógłby zadzwonić na Skype to się okazało, że on chciałby rozmawiać z synem bez mojej obecności, mimo że ja w tedy u tak robię coś innego, mały nawet nie wie ze ha tam jestem. To że mały ma drugą siostrę, to pewnie też nie wie, bo jego matka mu nie powie bo jest wredna, chyba że moi teściowie mu powiedzieli.
Czy ja na prawdę nie słusznie jestem o to zła?
2015-05-05 14:25
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!