Dziewczyny, pomóżcie. To ja jestem dziwna czy on? halunia |
2015-05-05 14:25
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mój S ma w Pl prawie 5 letniego syna, ostatni raz rozmawiał z nim chyba w sierpniu, tak to do niego nie dzwoni nawet. Cały czas słyszę ze on chce się w końcu zobaczyć z synem, ale jak byliśmy w marcu w pl i miał okazję to nie pojechał. Prędzej mówił ze jak będzie jechał do syna ro skoro jesteśmy razem to ja pojadę z nim żeby go poznać, w marcu się okazało ze chce jechać sam, bo ja i nasze dziecko mogłoby Rozpraszać jego syna. Jak mu dziś powiedziałam ze po raz kolejny ze gada ze chce się zobaczyć z synem, ale mógłby zadzwonić na Skype to się okazało, że on chciałby rozmawiać z synem bez mojej obecności, mimo że ja w tedy u tak robię coś innego, mały nawet nie wie ze ha tam jestem. To że mały ma drugą siostrę, to pewnie też nie wie, bo jego matka mu nie powie bo jest wredna, chyba że moi teściowie mu powiedzieli.

Czy ja na prawdę nie słusznie jestem o to zła?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2015-05-05 14:43:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
uwazam ze on jest dziwny bo powinien go nastawic na to ze ma rodzenstwo ciekawe co tez mu obiecuje jak z nim rozmawia lub jest bez ciebie moze cos o co bys byla zła albo cos czego nie moze dotrzymac no sama nie wiem
(2015-05-05 16:15:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
No właśnie wiem, i boli mnie to że z nim nie rozmawia. Na początku jak byliśmy razem to przez jakiś rok minimum raz w miesiącu dzwonił, i w tedy coraz mniej i mniej, aż w końcu już pół roku ponad nie dzwonił do niego. W dodatku jego twierdzenie ze mały by się rozpraszał, no ale żeby dzwonić do niego żeby się przyzwyczaił i żeby wiedział o nas i żeby się nie rozpraszał, to nie, bo ja jestem w domu. Ale jak chodziłam do pracy i mnie w domu nie było to tez nie dzwonił, i czemu? Jego głupie tłumaczenia non stop. Czy go kocha, no niby tak, ale zdaje sobie sprawę z tego ze w ogóle się nie interesuje. Nie mowie ze na pewno go nie kocha, ale w najmniejszym stopniu się tak nie zachowuje żeby to okazać. Niby chce się z nim widywać bo jego syn, ale robi zupełnie co inneg. po malu juz mam tego dodosyć...
(2015-05-05 17:02:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Przykra sprawa . Facet nie zachowuje sie fajnie ... Wiem jak to jest, bo do mojego Kuby ojciec tez nieczęsto przyjeżdża . A dziecko cierpi :/
(2015-05-05 17:46:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
Straszne... Jeśli potrafisz jakoś na niego wpłynąć, to daj mu do zrozumienia, że albo utrzymuje stały kontakt z synem, albo niech urwie go całkowicie. Dziecko to nie zabawka, cholera!
(2015-05-06 09:21:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
A on czasem nie ukrywa przed nim,ze jesteście razem? Bynajmniej zachowuje się bardzo nieodpowiedzialnie.Przepraszam,że to napisze ale ja nie chciałabym mieć z kimś takim dziecka.Współczuje wyboru...porozmawiaj z nim szczerze,wygarnij jak tamto dziecko może się czuć...może zrozumie...choć w sumie to dorosły facet i powinien wiedzieć...skąd takie dupki się biorą...

Podobne pytania