Dziewczyny pomóżcie ... osoby z domu dziecka, pilne! claudia27 |
2012-07-15 21:29 (edytowano 2012-07-15 21:30)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

A więc wiem że to pytanie mija sie z przeznaczeniem tej stronki ale ja już nie wiem gdzie mam szukać jakiejkolwiek pomocy, rady.

A więc chodzi oto ze mój chłopak jest z domu dziecka, przebywał tam z 12lat. Wyszedł z bidula w wieku 19 lat (dokładnie z 3 tyg. temu). Chłopaka nie ma kto zameldować przez co nie ma lekarza.. a jednak jest to ważna sprawa bo w razie wypadku (odpukać..) nikt mu nie pomoże, a nawet jak pomoże to za niezłą sumkę.

On nie ma nikogo tak na prawde..

Czy wiecie co można z tą sytuacją zrobić? Czy dla osób które przebywały w domu dziecka przysługują jakies dodatkowe świadczenia itp.? z góry dziękuje za rade i przepraszam za zaśmiecanie..

edit: Po wyśjciu dostał historie choroby (kiedyś miał wypadek) i ten dom dziecka jest w opolskim, a teraz mieszka w woj. śląskim. ok.40km od tego domu dziecka

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2012-07-15 21:53:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
niech sie zgłosi do http://www.sos-wd.org/ i opisze sprawę :) poza tym, nie rozumiem dlaczego opiekunki z domu dziecka nic mu nie załatwiły skoro sam nie potrafi się usamodzielnić..
(2012-07-15 21:57:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27
niech sie zgłosi do http://www.sos-wd.org/ i opisze sprawę :) poza tym, nie rozumiem dlaczego opiekunki z domu dziecka nic mu nie załatwiły skoro sam nie potrafi się usamodzielnić..
One mu tylko załatwiły te 400zł miesięcznie na nauke. Dziękuje wam za pomoc :*
(2012-07-15 22:36:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kass92
Niech spróbuje się zarejestrować w urzędzie pracy i tam może zgłosić się do ubezpieczenia. Nie wiem tylko jak podchodzą do tego że nie ma się nigdzie meldunku.
(2012-07-16 09:38:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdalenab
co prawda nie byłam w domu dziecka, tylko w rodzinie zastępczej, ale z tego co wiem do 22 roku życia może starać się o mieszkanie tzn wypełnić wniosek i czekać, lepiej to zrobić i czekać niż później pluć sobie w brodę, bo a nóż się trafi,ale dobrze dziewczyny radzą, niech idzie do MOPSU tam mu wszystko powiedzą, może dostanie zapomogę w zamian,że będzie się uczył itd ciężko jest zacząć od zera :( ale trzymam kciuki
(2012-07-16 09:50:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maartuchaa
Jeśli się uczy to jest ubezpieczony i może iść do lekarza normalnie. Poza tym w tym momencie (póki nie skończy szkoły) od umowy zleceńie ńie odprowadza się składek ZUS.

I dobrze dziewczyny piszą. MOPS powinien pomoc jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości. Szkoda, ze go ńie przygotowali na wyjście. Nie mówię już o pieniądzach czy mieszkaniu ale chociaż o wiedzy o takim dorosłym życiu (typu co i jak z ubezpieczeniem, ZUSem, zapomoga, MOPSem, itd itp.) chłopak rzucony na głęboka wodę!
(2012-07-16 21:35:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claudia27
Jeśli się uczy to jest ubezpieczony i może iść do lekarza normalnie. Poza tym w tym momencie (póki nie skończy szkoły) od umowy zleceńie ńie odprowadza się składek ZUS.

I dobrze dziewczyny piszą. MOPS powinien pomoc jeśli macie jeszcze jakieś wątpliwości. Szkoda, ze go ńie przygotowali na wyjście. Nie mówię już o pieniądzach czy mieszkaniu ale chociaż o wiedzy o takim dorosłym życiu (typu co i jak z ubezpieczeniem, ZUSem, zapomoga, MOPSem, itd itp.) chłopak rzucony na głęboka wodę!
Byliśmy w szpitalu, babka (dzwoniła nawet do jakiegoś tam głownego ordynatora z NFZ ktory odpowiada za nasz rejon) i powiedzieli prosto z mostu że bez zameldowania nie ma szans na dostanie sie do lekarza a jak coś sie stanie to zostanie obciążony kosztami.. (powiedział całą sytuacje). A więc lipa. Wybierzemy się do tego MOPSu i postaram sie wszystkiego dowiedzieć, bo przecież tak być nie może. A ten wniosek na mieszkanie to normalnie do Urzędu Miasta?

Podobne pytania