ale jak to tak wypuscic czlowieka bez niczego,toz to tak jakby byl nikim,nic sie nie nalezalo itp.tragedia,zadnej pomocy od strony Panstwa?ehh
Mam nadzieje ze ktos wam pomoze,trzymam kciuki;)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/wnidtv73nhzxi3rh.png)
A więc wiem że to pytanie mija sie z przeznaczeniem tej stronki ale ja już nie wiem gdzie mam szukać jakiejkolwiek pomocy, rady.
A więc chodzi oto ze mój chłopak jest z domu dziecka, przebywał tam z 12lat. Wyszedł z bidula w wieku 19 lat (dokładnie z 3 tyg. temu). Chłopaka nie ma kto zameldować przez co nie ma lekarza.. a jednak jest to ważna sprawa bo w razie wypadku (odpukać..) nikt mu nie pomoże, a nawet jak pomoże to za niezłą sumkę.
On nie ma nikogo tak na prawde..
Czy wiecie co można z tą sytuacją zrobić? Czy dla osób które przebywały w domu dziecka przysługują jakies dodatkowe świadczenia itp.? z góry dziękuje za rade i przepraszam za zaśmiecanie..
edit: Po wyśjciu dostał historie choroby (kiedyś miał wypadek) i ten dom dziecka jest w opolskim, a teraz mieszka w woj. śląskim. ok.40km od tego domu dziecka