Oliwier "uszkuje" tzn. bawi się uszami i jest mu bez różnicy czy to jego uszy, któregoś z rodzeństwa, kogoś dorosłego, kota czy świnki morskiej:)) Nadia z kolei kręci sobie włosy na palcu i to do tego stopnia, że później zazwyczaj trzeba je obcinać-ona z kolei na szczęście tylko swoją fryzurą się zajmuje (bo np. naszej świnki po takiej zabawie sobie nie wyobrażam). A najwiekszym dziwactwem Nikodema jest to, że jak zrobi kupę to woła przynajmniej 2 osoby do sprawdzenia czy dobrze się wytarł:))
Mega!!!!! :D
