Dziwny dwulatek. Czy tak ma prawo byc? verrerie |
2018-01-20 08:24
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moj dwuletni syn jest troche inny od obserwowanych przeze mnie dwulatkow a juz na pewno inny id swojej siostry. Nasza codziennosc od zawsze to niekonczacy sie placz, krzyk i walka o wszystko. Synek dostaje histerii bez powodu. Czesto nie wiem o co mu chodzi. Rzuca sie, krzyczy najglosniej, wygina w tyl. Nie mozna go dotknac. Atak taki moze trwac do 40min. Z domu wychodzimy cala wiecznosc. Musze ubierac go w okreslonej kolejnosci: najpierw buty, potem szalik i kurtka na koncu czapka. Ostatnio probowalam zalozyc kombinezon.. walczylismy pol godziny, bo nie moglam najpierw zalozyc butow. Takie silne przywiazanie do tego ‚jak bylo’ do okreslonego porzadku nie pozwala normalnie funkcjonowac. Nie mozemy sie czesto bawic bo on chowa wszystko tam gdzie bylo, odklada na miejsce. Porzadkuje tez buty i inne rzeczy. Nie lubi zmian.
Mamy tez klopoty z dzwiekami. Nie moge odkurzac bo synek krzyczy, chodzi za mna i uderza rekoma o uszy, krzyczy nie nie nie.
Bylismy na terapii sensorycznej z nim, ale efektow nie widze. Boje sie ze jak poczekamy jeszcze troche to bedzie juz mega ciezko i nie wyjdziemy z domu wcale.
Czy ktoras z was ma podobnie z dzieckiem?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

13

Odpowiedzi

Bądź pierwszą osobą, która udzieli odpowiedzi!

Podobne pytania