2013-01-20 13:25
|
Uważam, że cześć z nich tworzą obecne lub byłe użytkowniczki, które już NIE POTRZEBUJĄ rad od pozostałych mam. Jest to przykre i niefajne, a wręcz płytkie i wredne.
Kiedyś, mam nadzieję, wszystko obróci się przeciwko nim i kiedy będą potrzebowały pomocy, czy porady, NIKT im nie podpowie, nie pomoże.
Czy tylko ja tak uważam..?
TAGI
Odpowiedzi
z jednej strony Cię rozumiem, że Cię to wkurza, ale z drugiej strony nie rozumiem z tym, jak można komuś źle życzyć. Nawet wrogowi się źle nie życzy
Wygląda na to, że nie przeczytałaś odpowiedzi pod wpisem (?).Cyt swoją odp:
Ja również uważam, że to mega-dziecinne i też nie życzę nikomu źle, ale taka nauczka może nauczyłaby rozumu na przyszlość. Tak uważam.
Koniec cytatu.
Druga odpowiedź.
z jednej strony Cię rozumiem, że Cię to wkurza, ale z drugiej strony nie rozumiem z tym, jak można komuś źle życzyć. Nawet wrogowi się źle nie życzy
jak dla mnie problem "złych życzeń" jest drugorzędny. Może Aga akurat to w emocjach napisała. Zresztą te mamy i tak mają to forum głęboko w poważaniu skoro takie akcje - prowokacje urządzają, widać, że pomocy tu już nie szukają.Bardziej chodzi o sam fakt zakładania lewych kont pisania bzdur, by wywołać dym - i żeby to było raz, ale nie codziennie po kilka, bo mało...
Klub Wzajemnej Adoracji jak zawsze działa ;)
Żartuję oczywiście :P
A ja mam to w dupie , co mnie to obchodzi co ktoś pisze w internecie. Szkoda mi czasu na przejmowanie się jakimiś laskami. Zakładają sobie konta , piszą głupoty to niech piszą! Bardzie je prowokujecie dodając te pytania niż gdybyście to olały , pomyślały by że każdy je olewa i przestały by pisać. Też czasami napiszę coś głupiego , ale nie robię tego z lewego konta. Nie raz napiszą coś śmiesznego to przynajmniej można się pośmiać;] nie zachowujmy się jak kobiety bez poczucia humoru , bo co z tego że takie pytanie jedno , dwa , czy trzy znajdzie się na liście jak zaraz dziewczyny dodadzą inne normalne i te głupie znikną. Bez sensu żeby zaprzątać sobie głowę i dodawać pytania tyczące się tych małolat. To moje zdanie w tym temacie.
Jeszcze zależy jak ktoś bardzo się zżyje z forum, jak bardzo mu zależy na jako takim ładzie. Przez takie akcje jak te ostatnio, znów pojawią się litanie z błaganiami o usunięcie konta, pojawią się zrzędzenia, że jak to tu jest źle.Niektóre ( jak ja np) mocno solidaryzują się z tą stroną, bo wiele zaznały tu dobrych rad, i poznały świetne dziewczyny i przetrwały trudy dzięki nim. Dla mnie to nie jest tylko stronka, to jest jakby już część rytuału. I lubię dbać o to co szanuję, więc srogo się wypowiadam, choć też nie do przesady.
Jak to mawiało się u mnie w domu, nie sra się do własnego gniazda ( jest to mocne porównanie, ale w jakiś sposób pasuje.
Ja nie sram do własnego gniazda. I w jakiś sposób szkoda mi, że co poniektórzy srają dla zabicia czasu - co najmniej jakby ich kibel się zatkał.
To było tak po Migrenowemu :P
A ja mam to w dupie , co mnie to obchodzi co ktoś pisze w internecie. Szkoda mi czasu na przejmowanie się jakimiś laskami. Zakładają sobie konta , piszą głupoty to niech piszą! Bardzie je prowokujecie dodając te pytania niż gdybyście to olały , pomyślały by że każdy je olewa i przestały by pisać. Też czasami napiszę coś głupiego , ale nie robię tego z lewego konta. Nie raz napiszą coś śmiesznego to przynajmniej można się pośmiać;] nie zachowujmy się jak kobiety bez poczucia humoru , bo co z tego że takie pytanie jedno , dwa , czy trzy znajdzie się na liście jak zaraz dziewczyny dodadzą inne normalne i te głupie znikną. Bez sensu żeby zaprzątać sobie głowę i dodawać pytania tyczące się tych małolat. To moje zdanie w tym temacie.
Jeszcze zależy jak ktoś bardzo się zżyje z forum, jak bardzo mu zależy na jako takim ładzie. Przez takie akcje jak te ostatnio, znów pojawią się litanie z błaganiami o usunięcie konta, pojawią się zrzędzenia, że jak to tu jest źle.Niektóre ( jak ja np) mocno solidaryzują się z tą stroną, bo wiele zaznały tu dobrych rad, i poznały świetne dziewczyny i przetrwały trudy dzięki nim. Dla mnie to nie jest tylko stronka, to jest jakby już część rytuału. I lubię dbać o to co szanuję, więc srogo się wypowiadam, choć też nie do przesady.
Jak to mawiało się u mnie w domu, nie sra się do własnego gniazda ( jest to mocne porównanie, ale w jakiś sposób pasuje.
Ja nie sram do własnego gniazda. I w jakiś sposób szkoda mi, że co poniektórzy srają dla zabicia czasu - co najmniej jakby ich kibel się zatkał.
To było tak po Migrenowemu :P
A ja mam to w dupie , co mnie to obchodzi co ktoś pisze w internecie. Szkoda mi czasu na przejmowanie się jakimiś laskami. Zakładają sobie konta , piszą głupoty to niech piszą! Bardzie je prowokujecie dodając te pytania niż gdybyście to olały , pomyślały by że każdy je olewa i przestały by pisać. Też czasami napiszę coś głupiego , ale nie robię tego z lewego konta. Nie raz napiszą coś śmiesznego to przynajmniej można się pośmiać;] nie zachowujmy się jak kobiety bez poczucia humoru , bo co z tego że takie pytanie jedno , dwa , czy trzy znajdzie się na liście jak zaraz dziewczyny dodadzą inne normalne i te głupie znikną. Bez sensu żeby zaprzątać sobie głowę i dodawać pytania tyczące się tych małolat. To moje zdanie w tym temacie.
Pokaż mi "pytanie" sprowokowane moim wpisem. Wrzuć link, chętnie poczytam.