Gdybyscie mialy wybor czy rodzic naturalnie czy CC to co byscie wybraly? luki1307 |
2016-12-02 15:59
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

27

Odpowiedzi

(2016-12-02 20:48:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Tak was czytam i dochodzę do wniosku że coś ze mną nie tak ;) Euforia? Cudowne przeżycie? Jak, gdzie? Ja miałam cudowne przeżycie jak w końcu mnie położyli na stół i wyciągnęli ze mnie duszące się moje dziecko. To był drugi, a pierwszy mój poród był naturalny i chociaż wszystko poszło świetnie, to wolałabym 100 razy przeżywać ból po cesarce niż skurcze porodowe
No widzisz ja cię rozumiem. Być może nie urodziłam drogami natury w takim sensie " że dziecko nie wyszło moja szyjka" jak kolwiek to brzmi ale miałam już 9cm rozwarcia skurcze były straszne..zero pomocy byłam sama wyjaca na porodówce...i też ulżyło mi gdy dostałam znieczulenie i wszystko przeszło noi gdy wkoncu wyciągnęli mi synka, który również się dusił..
A co do cudownego przeżycia miałam je podczas drugiej cesarki w spokojnej atmosferze... Bez pospievhu.. gdy na spokojnie czekałam na synka i potem patrzyłam jak go wyciągnęli badali itp. Nie musiałam rodzić drogami natury aby przeżyć coś wspaniałego.

Jak widać każdy inaczej przechodzi poród :]
(2016-12-02 22:18:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
seksymama
Tak was czytam i dochodzę do wniosku że coś ze mną nie tak ;) Euforia? Cudowne przeżycie? Jak, gdzie? Ja miałam cudowne przeżycie jak w końcu mnie położyli na stół i wyciągnęli ze mnie duszące się moje dziecko. To był drugi, a pierwszy mój poród był naturalny i chociaż wszystko poszło świetnie, to wolałabym 100 razy przeżywać ból po cesarce niż skurcze porodowe
Ja tez chyba sie z tym zgadzam...rodzilam corke 14 godz z bolami krzyzowymi az w koncu zdecydowali o cc ktore bylo dla mnie wybawieniem i po ktorym dosc szybko doszlam do siebie.
(2016-12-02 22:23:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
Miałam cesarke... Chcę o tym zapomnieć wiadomo z czasem te wspomnienia blakną ale bol po cesarce i to jak ciezko do siebie dochodzilam nie do opisania... Najgorsze jest to ze i tym razem jestem skazana na cesarke i juz sie boje...
(2016-12-03 07:39:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona91
Naturalnie bez zastanowienia choć miałam poród kleszczowy(cały poród trwał 5 godzin 10 minut) a ujrzenie córeczki spowodowało że większość porodu odeszło w zapomnienie. Ale rozumiem mamy który męczyły się sn a i tak skończyło się cc.
(2016-12-08 08:44:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
NAtura! ;)
NA koncie mam 2x natura (skrajnie inne porody ;)) i 1 cc ;)

Podobne pytania