Odpowiedzi
Albo wiązałam sobie nitkę czarną na tej ręce na którym oku było to dziadostwo!Jak było na lewym oku to na lewej ręce,i chodziłam tak aż zniknie...
Brakuje Ci witaminy B kochana!!!
Podobnie sprawa ma się z wszelkimi okładami. Jednym z najpopularniejszych sposobów domowych jest okład z czarnej herbaty bądź rumianku. Oba działają rozgrzewająco i bakteriobójczo. Wystarczy zaparzyć torebkę rumianku albo herbaty, wyciągnąć ze szklanki po paru minutach i delikatnie odcisnąć, ale niezbyt mocno. Na tyle tylko, żeby nie zaczęło nam cieknąć na kanapę. Teraz wystarczy się położyć z takim okładem na oku i przekładając torebkę z jednej strony na drugą przez paręnaście minut (dopóki całkiem nie wystygnie). Oczywiście nie wolno kłaść torebki prosto z wrzątku na oczy!
W przypadku, kiedy nie mamy dostępu do herbaty czy rumianku, możemy zastąpić to zwykłą, ciepłą wodą. Wystarczy namoczyć chusteczkę i położyć ją na chorym oku. Podobny efekt uzyskamy poprzez okład ze świeżo ugotowanego jajka.
Najbardziej znanym sposobem jest delikatne nacieranie chorego miejsca złotem bądź srebrem (na przykład obrączką). Oczywiście wcześniej powinno się te „narzędzia” wyczyścić spirytusem salicylowym w celu dezynfekcji. Należy także pamiętać o wcześniejszym nagrzaniu biżuterii, na przykład, poprzez szybkie pocieranie jej o spodnie bądź zamoczenie jej w ciepłej wodzie. Metale te działają bakteriobójczo. Dodatkowo, ciepło przyśpiesza wzrost jęczmienia, dzięki czemu szybciej dojrzewa i pęka.
Podobnie sprawa ma się z wszelkimi okładami. Jednym z najpopularniejszych sposobów domowych jest okład z czarnej herbaty bądź rumianku. Oba działają rozgrzewająco i bakteriobójczo. Wystarczy zaparzyć torebkę rumianku albo herbaty, wyciągnąć ze szklanki po paru minutach i delikatnie odcisnąć, ale niezbyt mocno. Na tyle tylko, żeby nie zaczęło nam cieknąć na kanapę. Teraz wystarczy się położyć z takim okładem na oku i przekładając torebkę z jednej strony na drugą przez paręnaście minut (dopóki całkiem nie wystygnie). Oczywiście nie wolno kłaść torebki prosto z wrzątku na oczy!
W przypadku, kiedy nie mamy dostępu do herbaty czy rumianku, możemy zastąpić to zwykłą, ciepłą wodą. Wystarczy namoczyć chusteczkę i położyć ją na chorym oku. Podobny efekt uzyskamy poprzez okład ze świeżo ugotowanego jajka.
Dziękuję, ale ja już robiłam tyle rzeczy.; (. Przykładałam jajko, teraz jeszcze herbatą, byłam u okulisty (jeszcze w ciąży) i pani powiedziała, ze antybiotyku mi dac nie może ze względu na dziecko. teraz poszłam do poleconego homeopaty, wywaliłam 250zł. i dostałam jakieś kropelki, które póki co wgl mi nie pomagają... już nie wiem co mam z tym robic..; (
Podobnie sprawa ma się z wszelkimi okładami. Jednym z najpopularniejszych sposobów domowych jest okład z czarnej herbaty bądź rumianku. Oba działają rozgrzewająco i bakteriobójczo. Wystarczy zaparzyć torebkę rumianku albo herbaty, wyciągnąć ze szklanki po paru minutach i delikatnie odcisnąć, ale niezbyt mocno. Na tyle tylko, żeby nie zaczęło nam cieknąć na kanapę. Teraz wystarczy się położyć z takim okładem na oku i przekładając torebkę z jednej strony na drugą przez paręnaście minut (dopóki całkiem nie wystygnie). Oczywiście nie wolno kłaść torebki prosto z wrzątku na oczy!
W przypadku, kiedy nie mamy dostępu do herbaty czy rumianku, możemy zastąpić to zwykłą, ciepłą wodą. Wystarczy namoczyć chusteczkę i położyć ją na chorym oku. Podobny efekt uzyskamy poprzez okład ze świeżo ugotowanego jajka.
Idź do okulisty!
POzdrawiam :)