Kochane pomocy ... znowu ...
Mój Kubuś od jakiś dwóch tygodni budzi się w nocy do karmienia/ciumkania po 8-10 razy, praktycznie co godzinę, na jakieś 5-15 minut ... trochę mnie to wykończyło już psychicznie, a nie bardzo wiem, co mogę winić za taki obrót spraw ...
- ząbkowanie (jego początek) ?
- spanie ze mną (wiem, że dużo dzieci, które śpią z mamami, częściej się budzi - ale śpimy tak już dłużej i potrafił bez problemu spać po 3h ...) ?
- to, że od 2 tygodni jestem na moim starym mieszkaniu, u Mamy, czy zmiana miejsca spania może tak wpłynąć na malucha ?
- inne ? jakieś pomysły ?
Jest zdrowy, pogodny za dnia ...
Pomóżcie, bo ja marzę o 2-3h nieprzerwanego snu :(
Odpowiedzi
Zaczęłam się tylko martwić, że to coś złego się zaczęło dziać ...
Zaczęłam się tylko martwić, że to coś złego się zaczęło dziać ...
Kurczę, nagle mu się tak zmieniło ... kiedyś marzyłam, aby spał jak inne "cudowne" dzieci całą noc, nieprzerwanie 7-8 godzin, bo spał 3h cyc 2 h cyc 3-4h cyc - a teraz to marzę, aby spał jak kiedyś xD
Kurczę, nagle mu się tak zmieniło ... kiedyś marzyłam, aby spał jak inne "cudowne" dzieci całą noc, nieprzerwanie 7-8 godzin, bo spał 3h cyc 2 h cyc 3-4h cyc - a teraz to marzę, aby spał jak kiedyś xD