Ja do lekarza chodziłam w Warszawie, na początku ciąży chodziłam za darmo do gina i na usg bo miałam pakiet z pracy, ale jak ciąża zrobiła się zagrożona to musiałam znaleźć lepszego lekarza.
Zmieniłam na Babka Medica (koło Arkadii) gdzie są lekarze ze Św. Zofii i płaciłam 150 zł za wizytę razem z USG dobrym aparatem. Za test Pappa zapłaciłam w sumie 320 zł o ile dobrze pamiętam.
Później ciąża jeszcze bardziej się pogorszyła i musiałam szukac jeszcze lepszego lekarza. I zaczęło się płacenie. Za samą wizytę bez USG u świetnego profesora płaciłam 200 zł (od czerwca jest 250 zł). Na USG chodziłam do innego, gdzie płaciłam 180zł za samo USG, ale naprawdę zawsze wyczerpujące i dokładne. Ten lekarz (tez bardzo dobry) od USG za wizytę+USG bierze 230zł.
Za 4D zapłaciłam 280zł.
Kupę kasy wybuliłam na lekarza, ale było warto bo później miałam nieformalne przywileje w jego szpitalu, a byłam hospitalizowana kilka razy.