Corka jutro skończy 2 tygodnie, od początku był problem z laktacja, nie tak jak z synem ze od początku ladnie pil z piersi, tym razem z lewej piersi corka wcale nie umie się napic (wiem to bo pokarm nie jest widoczny w kapturku przez który karmie a i polozne w szpitalu mowily ze w tej piersi mam utrudniony przepływ) najczęściej karmie ja z prawej "lepszej" piersi a lewa sciagam laktatorem. Przyznam ze jest to bardzo uciążliwe, zabiera bardzo dużo czasu (nakarmienie piersią, a później druga isc sciagnac) majac w domu jeszcze frasobliwego, wymagającego dwulatka :( postanowiłam sciagac zatem obie i podawac pokarm z butelki (malutka zdarza się być dokarmiana w ciągu dnia bebiko 1, od kiedy się urodzila)
Pytanie czy jest jakiś limit sciągania ? Czy po prostu kiedy czuje ze musze sciagnac robic to ? Aby utrzymać laktacje chociaż do 3 mca
2015-01-26 12:49
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!