z 10 minut. Oduczyłam małą zabawy podczas jedzenia,nic do niej nie mówie i daje łyżeczke za łyżeczka żeby nie miała czasu na to zeby tarmosic śliniak. Karmie ją sama bo raz karmiła ja babcia i całe moje meczarnie poszły na marne i od nowa trzeba było sie gimnatykować. Jak ktos u nas jest to po prostu z małą wychodze do innego pokoju i tam jemy same zeby sie nie rozpraszała i komus nie przyszło do głowy latac nad naszymi głowami z grzechotką
Babcia jak karmila to zaczela mu dawac zabawki,nie wiem po co. Zawsze ladnie jadl, a zabawki tylko niepotrzebnie go rozpraszaly. Robie tak jak Ty.