2013-01-16 15:52
|
Ile zajmuje wam nakarmienie waszym dzieciaczkow obiadkiem i czy tez musicie sie tak gimnastykowac?. U nas jest masakra siedze z nia 30 min a czasem i 40 bo mi sie kreci caly czas, rozglada zaczyna bawic wszystkim co jej wpadnie po rece
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Obiadek to jej ulubiony posiłek :):)zresztą zupy mogła by jeść o każdej porze :)
Jak widzi zupkę to już sama otwiera buzię a podczas jedzenia po swojemu \"mówi sobie mniammmm \".
Też ja karmie w takim leżako-krzesełku. I najlepiej jak jesteśmy same. Wtedy idzie nam to sprawnie. A jak jesteśmy u kogoś to wychodzimy do innego pokoju bo przy wielu osobach ciężko jest jej sie skupić na jedzeniu.
z 10 minut. Oduczyłam małą zabawy podczas jedzenia,nic do niej nie mówie i daje łyżeczke za łyżeczka żeby nie miała czasu na to zeby tarmosic śliniak. Karmie ją sama bo raz karmiła ja babcia i całe moje meczarnie poszły na marne i od nowa trzeba było sie gimnatykować. Jak ktos u nas jest to po prostu z małą wychodze do innego pokoju i tam jemy same zeby sie nie rozpraszała i komus nie przyszło do głowy latac nad naszymi głowami z grzechotką
Babcia jak karmila to zaczela mu dawac zabawki,nie wiem po co. Zawsze ladnie jadl, a zabawki tylko niepotrzebnie go rozpraszaly. Robie tak jak Ty.