2012-06-13 04:09
|
Dziewczyny zastanawiam się czy nie lepiej by było jakbym nadała Danielowi formę angielską ( w końcu ojca ma za granicą a i sama chcę się wynieść w niedalekiej przyszłości poza Polskę -może UK, na pewno zrobię to przed pójściem małego do szkoły) więc myślę,że będzie to dobry pomysł :) byłby wtedy Danny Alan ,ale nie wiem czy urzędnicy nie będą robili problemów ;/ dałoby radę tak zapisać maluszka , jak sądzicie/wiecie ?
PS. Nie przerażcie się godziną pytania :P jestem "normalna" jak coś hihi
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Najlepsza odpowiedź!
Odpowiedzi
Aha zapomniałam dodać, że mieszkamy w Norwegi i o tutejszych urzędasach mówię tępaki:P
Danny mi sie podoba bardziej niz Daniel:D
my też mamy zamiar przenieść się do UK, bo nie oszukujmy się, w Polsce nie da się wyżyć za 1200 zł... Ale moim zdaniem ciekawie będzie, jeśli wśród tych wszystkich zagranicznym imion będzie mała dziewczynka o polskim imieniu. Mnie zawsze fascynowało to, że w Polsce obcokrajowcy mają ojczyste imiona, dlaczego polak za granicą ma się dostosowywać? Mojej córce będzie można przeinaczyć imię na Rose, ale na pewno będzie się wyróżniała jako Róża :) co innego, gdyby miała niepolskie nazwisko, ale to już inna bajka :):*
Ale Daniel to też damskie imie za granicą :P Nie chcę żeby się śmiali z syneczka :) A Danny był od początku i już się tak przyzwyczaiłam :(
my też mamy zamiar przenieść się do UK, bo nie oszukujmy się, w Polsce nie da się wyżyć za 1200 zł... Ale moim zdaniem ciekawie będzie, jeśli wśród tych wszystkich zagranicznym imion będzie mała dziewczynka o polskim imieniu. Mnie zawsze fascynowało to, że w Polsce obcokrajowcy mają ojczyste imiona, dlaczego polak za granicą ma się dostosowywać? Mojej córce będzie można przeinaczyć imię na Rose, ale na pewno będzie się wyróżniała jako Róża :) co innego, gdyby miała niepolskie nazwisko, ale to już inna bajka :):*
Ale Daniel to też damskie imie za granicą :P Nie chcę żeby się śmiali z syneczka :) A Danny był od początku i już się tak przyzwyczaiłam :(