2012-12-17 00:26
|
Uważacie, że istnieje coś takiego jak instynkt do karmienia dziecka piersią?
Miało przyjść razem z przystawieniem dziecka do piersi, tak jak instynkt macierzyński. Jakoś nie przyszedł. Zdając sobie sprawę z tego, że mój pokarm jest tym co dziecku należy się ode mnie - zmuszam się.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Mama to rozumie, a od babci slysze:'no skoro dla Ciebie martini wazniejsze od dziecka...!' Także generalnie jestem wyrodną matką. I dobrze mi z tym.
Zapraszam i Ciebie do grona wyrodnych matek karmiących MM. Jest fajnie u nas w piekle:)
Nie zmuszaj się to Twoje dziecko a nie innych
Presję otoczenia schowaj do kieszeni i rób to co dyktuje Ci serce. Jeśli nie czujesz tego by karmić to zostaw to!
Dziecko z Twoim mlekiem wyssie stres, który Ci towarzyszy przy wykonywaniu tej czynności. Najważniejsze to by mama była szczęśliwa, bo i dziecko będzie szczęśliwe.
Niejedna wychowała dziecko na MM i żyje:)
tak i poradziła mi moja mama, że męczę się ja,a taka nieszczęśliwa mama to gorsza opcja dla dziecka niż MM. Karmie MM, ale póki co przy reszcie rodzinki daje dziecku cycka. Ta presja na karmienie piersią mnie przytłacza.
Nie patrz na rodzinę. Ty jesteś matką tego dziecka i sama wiesz jak będzie lepiej. Co z tego, że będziesz mu podawać cyca, jak sama będziesz zirytowana tym, nieszczęśliwa? To i tak nie wpłynie dobrze na dziecko. Karm tylko butelką i nie przejmuj się innymi
tak i poradziła mi moja mama, że męczę się ja,a taka nieszczęśliwa mama to gorsza opcja dla dziecka niż MM. Karmie MM, ale póki co przy reszcie rodzinki daje dziecku cycka. Ta presja na karmienie piersią mnie przytłacza.
Jeżeli nie umiesz, nie masz siły przeciwstawić się w rodzinie w ostateczności powiedz że straciłaś pokarm, masz zapalenie i bierzesz antybiotyk czy coś...chociaż dla mnie to bez sensu w sumie - dlaczego żyjesz pod czyjeś dyktando? Rozumiem, że w ciąży już nie chciałaś karmić piersią, to nie przyszło teraz? Masakra taka sytuacja - skoro nie chcesz karmić. Nie wnikam w Twoje powody, bo jestem na przeciwnym biegunie, ale nie dajmy się zwariować, jest masa dzieci na mm od urodzenia, sama jestem takim dzieckiem :)