Ale rodziłam cesarką.

Ile trwało u Was krwawienie po porodzie? Mam na myśli ten etap, w którym ciągle jeszcze wszystko "wygląda jak miesiączka", a nie jak lekkie plamienie. Martwię się, bo jestem 18 dni po porodzie i ciągle krwawię! Był etap, że już się zatrzymywało, ale w minioną sobotę (13 dni po porodzie) wypadł ze mnie spory galaretowaty skrzep i krwawienie wróciło. Rozmawiałam o tym z położną, ale nie zaniepokoiło jej to chyba za bardzo, bo na szczęście odchody poporodowe nie cuchnęły, więc nie ma zakażenia. Powiedziała, że samo ustąpi za jakiś czas i mam się zgłosić do szpitala, jeśli będą nawroty. No właśnie... Dzisiaj znowu znalazłam na bieliźnie kawałek, wielkości połowy pudełka zapałek, ale mimo wszystko...
I tu moje pytanie, czy któraś z Was też tak miała? Nie wiem, czy zgłaszać się do szpitala, nic mnie nie boli, nie mam gorączki, poza tym "kawałkiem" krwawienie wygląda normalnie, jak miesiączka. Co myślicie?