2013-11-28 20:33
|
- Kochanie, jak juz moja mama z tata przyjada, pozwolisz im powychowywac Gabiego, zeby im przykro nie bylo?
Ręce mi opadły... Btw nie wiem ,czemu mialo by im byc przykro.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
a tak serio jebla bym śmiechem tam okrutnym,że słyszałby go przez rok.
ps tesciowej jeszcze nie ma a wy juz sie najeżyłyscie , co to bedzie jak przyjadą , beda siedzic cicho w kącie i sie nie odzywac , albo noże pójda w ruch ;P
"Nie kochanie, już wychowali Ciebie i to wystarczy ;)"
Gabi to nie piesek którego każdy chce trochę pogłaskać...
Strzał w 10.
Gabi to nie piesek którego każdy chce trochę pogłaskać...
nie dziewczyny nie rzucajcie sie tak , moze chłopak niefortunnie to powiedział i mial na myśli rozpieszczanie przez dziadkow , bez przesady dziecko to częśc rodziny i ta czescia sa tez dziadkowie , troche popsucia dziecka z ich strony czasami im sie nalezy ... ;) jak widzisz ich raz do roku przez dwa tygodnie to nic ci nie ubedzie z twojej wizji wychowania dziecka a im im bedzie milej , po co psuc atmosfere na czas ich przyjazdu i stawiac sprawe na ostrzu noza ....
ps tesciowej jeszcze nie ma a wy juz sie najeżyłyscie , co to bedzie jak przyjadą , beda siedzic cicho w kącie i sie nie odzywac , albo noże pójda w ruch ;P
Roślinko jemu właśnie chodziło o wychowanie.. I oni beda z nami mieszkac.. ;-/
ps tesciowej jeszcze nie ma a wy juz sie najeżyłyscie , co to bedzie jak przyjadą , beda siedzic cicho w kącie i sie nie odzywac , albo noże pójda w ruch ;P