2013-09-16 06:40
|
Kumpela opowiadała mi wczoraj o swoim porodzie nie miała ciężkiego ale ostatnie 15 minut sie darła a położna do niej żeby nie wrzeszczała "bo jak dupy dawała to mogła myśleć" dosłowny cytat!!
Koleżanka ja zwyzywała ta wyszła i zawołała lekarza i on dokończył poród... masakra
a wy byście jak zareagowały??
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
w ogóle zauważyłam że w polskich szpitalach jest masakra... to samo jest z planem porodu - w sumie dokumentacja medyczna jak go oddamy, a położne nic sobie z niego nie robią... ja swój oddałam i niestety ani jeden punkt nie został spełniony (nie licząc położenia malutkiego na brzuchu zaraz po porodzie)...
polożna powinna być miła, a nie komentować... jeszcze w taki sposób jak napisałas...