normalnie się czułam, ale jakoś tydzień przed porodem strasznie się wkurzałam, kłóciłam ze wszystkimi i przez całą ciążę prawie siedziałam w domu, a potem od około 37 tc zaczęłam prawie że biegać, tyle energii miałam :)

1. zmęczona, rozdrażniona i spuchnięta |
2. pełna energii, szczęśliwa |
3. zagubiona i mająca wrażenie, że nie wszytko zostało uprzątnięte lub przygotowane |
4. przez ból - nie pamiętam |
normalnie się czułam, ale jakoś tydzień przed porodem strasznie się wkurzałam, kłóciłam ze wszystkimi i przez całą ciążę prawie siedziałam w domu, a potem od około 37 tc zaczęłam prawie że biegać, tyle energii miałam :)
głodna ;) całą ciąże nie miałam apetytu, a dzień przed porodem wstąpiły we mnie wszystkie diabły grubasów z amerykańskiego fastfudu. i generalnie czułam, że to już niedługo.
nic szczególnego...normalnie
Normalnie, byłam na zakupach i kumpeli na porodówce. Wróciłam do domu, pojechałam jeszcze do następnej kumpeli i poszłam spać, a od 5 już czułam się "inaczej" :)