teraz zostało mi odliczanie godzin do wywoływania porodu, bo małemu coś się nie spieszy..i jestem psychicznie zmęczona ;/ bo na każdym kroku każdy pyta-Ty jeszcze nie urodziłaś????Czasem mam ochotę napisać sobie na czole-JESZCZE NIE URODZIŁAM!-żeby już nikt nie musiał pytać-tak jakby zresztą nie było widać..
2012-02-27 01:08 (edytowano 2012-02-27 01:09)
|
Odpowiedzi
teraz zostało mi odliczanie godzin do wywoływania porodu, bo małemu coś się nie spieszy..i jestem psychicznie zmęczona ;/ bo na każdym kroku każdy pyta-Ty jeszcze nie urodziłaś????Czasem mam ochotę napisać sobie na czole-JESZCZE NIE URODZIŁAM!-żeby już nikt nie musiał pytać-tak jakby zresztą nie było widać..
czułam się o niebo lepiej niż teraz ;) szczególnie pod tym względem,że odliczałam dni do terminu i wsłuchiwałam się w swoje ciało, wyczekując skurczy i wogóle wszystkiego..
teraz zostało mi odliczanie godzin do wywoływania porodu, bo małemu coś się nie spieszy..i jestem psychicznie zmęczona ;/ bo na każdym kroku każdy pyta-Ty jeszcze nie urodziłaś????Czasem mam ochotę napisać sobie na czole-JESZCZE NIE URODZIŁAM!-żeby już nikt nie musiał pytać-tak jakby zresztą nie było widać..
To życzę szybkiego rozwiązania :)
teraz zostało mi odliczanie godzin do wywoływania porodu, bo małemu coś się nie spieszy..i jestem psychicznie zmęczona ;/ bo na każdym kroku każdy pyta-Ty jeszcze nie urodziłaś????Czasem mam ochotę napisać sobie na czole-JESZCZE NIE URODZIŁAM!-żeby już nikt nie musiał pytać-tak jakby zresztą nie było widać..