11 miesiecy, skonczyłam bo miałam dosyc nocnego "wiszenia" synka na cycku. budził sie z 10 razy w nocy jak nie wiecej tylko po to aby pociumkac sobie piers, pare sekund i puszczał i tak w kółko cała noc.
Misia, ja też miałam tego dosć, ale nie przestałam karmić tylko oduczyłam go budzenia na cyca w nocy :) Zrobiłam tak by za dnia dwa razy miał pierś, a nocki przesypiał. Udało się i dlatego pozwoliłam sobie na tak długie karmienie :)Odpowiedzi
hehe - dokładnie tak samo mam z Kuba - uroki karmienia cycem i braku cumla.