Drogie mamy które przywitały dzieciaczki przez cesarskie cięcie podzielcie się doświadczeniem i przeżyciami i powiedzcie jak szybko doszłyście do siebie po tym rozwiązaniu? liczę na was.
Odpowiedzi
Strasznie trudno było mi wstać i chodzić, nie mówiąc już o próbach siadania w pierwszych dniach. W 3 dobie po porodzie zaczęłam gorączkować, ranę mialam spuchnieta. Lekarze to lekcewazyli, w koncu ordynator sie zajal, przeniesli mnie z maluszkiem na inny oddzial. Dostawalam 2 antybiotki dozylnie, maluszek musial byc karmiony butelką. W sumie wyszlam 10 dni po porodzie do domu. Najgorsze byly te pierwsze dni, pod koniec pobytu w szpitalu juz latałam po korytarzu i doszlam do siebie. W ciąży marzylam o cesarce, a teraz nie wiem czy chcialabym miec drugą...