2011-10-30 16:34
|
Nie mogę sie dogadać z mężem od niedawna, mnóstwo wzajemnych żali nas dzieli, to juz nie to co było wczesniej, czasem czuję tylko ... no własnie... coś się zmieniło, nie ma czasu na pielęgnowanie miłości, która się zatraca:(. Jestem nieciepliwa, czasem wredna, on też jest nie do zniesienia. Jak to wygląda u was?
TAGI
Odpowiedzi
u mnie się teraz za bardzo nie układa ciagle sie kłóce z chłopakiem az boje sie pomyslec co to bedzie jak bedzie dziecko ...
U mnie podobnie :( To jego pierwsze dziecko i on za bardzo nie rozumie potrzeb ciężarnej kobiety. To co on robi to jest ważne i trzeba go doceniac, a to co ja to jest całkowicie bez sensu. szkoda gadac...
u mnie się teraz za bardzo nie układa ciagle sie kłóce z chłopakiem az boje sie pomyslec co to bedzie jak bedzie dziecko ...
U mnie podobnie :( To jego pierwsze dziecko i on za bardzo nie rozumie potrzeb ciężarnej kobiety. To co on robi to jest ważne i trzeba go doceniac, a to co ja to jest całkowicie bez sensu. szkoda gadac..."A to wszystko bo faceci nas nie rozumieją!!!"
Acz zycze powodzenia.