2014-01-12 16:43
|
tesciowa od piatku jest u nas i juz chyba z 20 przynajmniej razy powiedziala do gabi np: chodz do mamusi, albo daj buziaka mamusi(patrzac w lustro na siebie) albo Mamusia ci da .... . Nosz kuzwa ! powiedzialam mojemu" prawie małżowi" ze wkur..ia mnie to. a on ze przesadzam ze pewnie przejezyczenie, bo ja tak czesto mowie do małej a ona sie przejezyczyla. Dla mnie to nie jest przejezyczenia tylko choroba psychiczna owej baby. Dla was byłoby to normalne?
Niedawno znowu dajac jej jogurt(wkoncu cos zjadła) powiedzila choc mamusia ci da i zaczela jej dawac. A ja do niej to da mi pani to "mamusia da" to sie spojrzala na mnie jak na glupia. Zaraz jej chyba łeb urwe:(((((
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!