mały pare razy rąbnął o ziemie,naszczescie mamy bardzo niziutkie łóżko.potem kiedy tylko widzieliśmy że chce schodzić obracaliśmy go żeby schodził na nóżki,ew na pupe. po paru razach załapał

z tapczanu, fotela... ? z wysokości? Moje dziecko nie pełzało tylko zaczęło od razu raczkować i podejrzewam, że dlatego nie potrafi zejść tyłem :( a wchodzi jak tylko ma okazję :D (jak nie złapię to spadnie na głowę a tego nie chcę) Macie jakieś metody? :)