Jak nauczyć prawie 15msc brzdąca spania w łóżeczku? anulla1993 |
2014-01-22 13:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Tak tak wiem sama jestem sobie winna, fakt z początku tak do pół roku spał w łóżeczku ale potem były problemy z chorobą gdy w maju załapał rota zaczął spać ze mną bo zwyczajnie bałam się kłaść go samego w łóżeczku i tak to się zaczęło, po kilku nocach nie chciał wrócić do swojego wyra, próbowałam kilka razy ale bez skutku. Jakby go wieczorem łóżeczko zaczęło palić ogniem i za nic na świecie nie chce w nim zasnąć.
Co mam zrobić by w końcu polubił ponownie swoje wyrko i zaczął w nim spać?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

19

Odpowiedzi

(2014-01-22 13:38:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamaoskara
Podłączam się do pytania.
(2014-01-22 13:41:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
Może przeczekać płacz z dwa dni, taka okrutna metoda ale w końcu zaśnie tam.
(2014-01-22 13:42:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
Może przeczekać płacz z dwa dni, taka okrutna metoda ale w końcu zaśnie tam.
próbowałam, nie działa:(
(2014-01-22 13:47:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
Może przeczekać płacz z dwa dni, taka okrutna metoda ale w końcu zaśnie tam.
próbowałam, nie działa:(
Znalazłam na necie: Metoda Anette Kast-Zahn "Należy dziecko położyć do łóżeczka (oczywiście wtedy kiedy juz jest wystarczająco zmęczone) i spokojnym głosem powiedzieć że musi nauczyć się samo spać i odejść na 3 minuty. Po 3 minutach wchodzimy na parę chwil (1-2 minuty) aby pocieszyć maluszka porozmawiać z nim, pogłaskać itp. Tym razem wychodzimy na 5 minut. Po tym czasie wchodzimy znowu do dziecka na moment i postępujemy jak wyżej. Tym razem wychodzimy na dłużej bo na 7 minut. I tak postępujemy do skutku. Mój maluch po 1h i 20 minutach zasnął sam w swoim łóżeczku. Przebudził sie tylko raz na karmienie około 3 rano i dalej sam spał w łóżeczku.
Także mój Cyrylek jest przykładem na to że dziecko może nauczyć się samodzielnie spać. A ja w ko ńcu mogłam się wyspać w swoim łóżku.
Naprawdę tę metodę polecam wszystkich zrezygnowanym. To naprawdę działa!!!
(2014-01-22 13:53:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe
Moja też odkąd była chora tylko ze mną chce spać. Poczekam na okres kiedy wszystko sama bedzie chciała robić i wtedy od razu przeniose ja do swojego pokoju.
(2014-01-22 13:56:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna
misia0192 moja mi zasypiała ale miała ten czujnik co jak się wyszło z pokoju płakała ale przez chwilkę tylko. Jedyne co robiłam to zawsze o 20.00 już była w łóżeczku. Powodzenia dziewczynki :*
(2014-01-22 14:04:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
To nie takie proste :) U nas był taki czas, że mała spała tylko w swoim łóżeczku i za cholerę nie chciała się położyć z nami. Ot czasami taki kaprys miałam, żeby przytulić jak "śpiewała" w nocy i żeby zasnęła a nie wstawać, lulać i znów wkładać do łóżeczka. Jakoś niedawno sama się wyprowadziła do nas. Wstawała w nocy i ładowała się do środka. Teraz kokosi się między nami przed spaniem a jak dobrze zaśnie przenosimy ją do łóżeczka. Jeśli będziesz konsekwentna to i Twój mały zacznie się przyzwyczajać do takiego spania jak Ty chcesz. Pozwalaj mu zasnąć u siebie a potem przenoś. Z czasem gdy zacznie się budzić w łóżeczku sam zrozumie, że tam jest jego miejsce :) Ale i tak wróci do was tak gdzieś za pół roku, nawet gdzieś czytałam, że to taki wiek u dziecka. Czuje się bezpiecznie w łóżku z rodzicami i będzie spał spokojnie tylko z nimi. To oczywiście nie norma i życzę dużo wytrwałości :)
tak robię cały czas ale młody po chwili budzi się z płaczem i staje w łóżeczku trzymając swoją poduszkę (bez której nie zaśnie) i czeka aż go zabiorę do siebie, biorę, usypiam, odkładam do łóżeczka, on się ponownie budzi i tak w kółko...
(2014-01-22 14:07:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
Może przeczekać płacz z dwa dni, taka okrutna metoda ale w końcu zaśnie tam.
próbowałam, nie działa:(
Znalazłam na necie: Metoda Anette Kast-Zahn "Należy dziecko położyć do łóżeczka (oczywiście wtedy kiedy juz jest wystarczająco zmęczone) i spokojnym głosem powiedzieć że musi nauczyć się samo spać i odejść na 3 minuty. Po 3 minutach wchodzimy na parę chwil (1-2 minuty) aby pocieszyć maluszka porozmawiać z nim, pogłaskać itp. Tym razem wychodzimy na 5 minut. Po tym czasie wchodzimy znowu do dziecka na moment i postępujemy jak wyżej. Tym razem wychodzimy na dłużej bo na 7 minut. I tak postępujemy do skutku. Mój maluch po 1h i 20 minutach zasnął sam w swoim łóżeczku. Przebudził sie tylko raz na karmienie około 3 rano i dalej sam spał w łóżeczku.
Także mój Cyrylek jest przykładem na to że dziecko może nauczyć się samodzielnie spać. A ja w ko ńcu mogłam się wyspać w swoim łóżku.
Naprawdę tę metodę polecam wszystkich zrezygnowanym. To naprawdę działa!!!
metoda 3-5-7 tak wiem próbowałam ale gdy przychodziłam nie wypuszczał mnie i był zaszlochany odkładałam wychodziłam wisk czekałam do tych 5 minut wracałam i tak przez ponad godzinę koniec nie zasnął;/
(2014-01-22 14:10:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
To nie takie proste :) U nas był taki czas, że mała spała tylko w swoim łóżeczku i za cholerę nie chciała się położyć z nami. Ot czasami taki kaprys miałam, żeby przytulić jak "śpiewała" w nocy i żeby zasnęła a nie wstawać, lulać i znów wkładać do łóżeczka. Jakoś niedawno sama się wyprowadziła do nas. Wstawała w nocy i ładowała się do środka. Teraz kokosi się między nami przed spaniem a jak dobrze zaśnie przenosimy ją do łóżeczka. Jeśli będziesz konsekwentna to i Twój mały zacznie się przyzwyczajać do takiego spania jak Ty chcesz. Pozwalaj mu zasnąć u siebie a potem przenoś. Z czasem gdy zacznie się budzić w łóżeczku sam zrozumie, że tam jest jego miejsce :) Ale i tak wróci do was tak gdzieś za pół roku, nawet gdzieś czytałam, że to taki wiek u dziecka. Czuje się bezpiecznie w łóżku z rodzicami i będzie spał spokojnie tylko z nimi. To oczywiście nie norma i życzę dużo wytrwałości :)
tak robię cały czas ale młody po chwili budzi się z płaczem i staje w łóżeczku trzymając swoją poduszkę (bez której nie zaśnie) i czeka aż go zabiorę do siebie, biorę, usypiam, odkładam do łóżeczka, on się ponownie budzi i tak w kółko...
jest przyzwyczajony do tego schematu ze sie obudzi to i tak go wezmiesz do łózka i dlatego tak robi.
musi miec swoje miejsce do spania i tam spac nie mozesz go przenosic bo wtedy po przebudzeniu sie boi ze nie jest w tym miejscu gdzie zasnał
a weź nie weź jak mój ma na 7 do roboty wstaje chwilę po 5 tyra do 16 i też jest zjebany, pomaga mi przy młodym to chociaż w nocy niech się wyśpi...
(2014-01-22 14:11:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993
najgorsze jest to że w dzień zaśnie sam w łóżeczku a w nocy ni huhu

Podobne pytania