Czesc Dziewczyny!! Tu Operetka:-)
Na poczatku maly wstep:
Od ponad roku staram sie z mezem o dzidziusia. Niestety bez skutku. Ostatnio zdalam sobie sprawe, jak bardzo bylam zestresowana w mojej bylej pracy. Dlatego tez zdecydowalam sie ja zmienic. Nie bylo to latwe, ale udalo sie:-) Wlasnie stawiam pierwsze kroki w nowej firmie. Zmienilam srodowisko na lepsze, spokojniejsze i nareszcie jestem otoczona kulturalnymi ludzmi (przynajmniej takie sa moje pierwsze wrazenia).Nadal jednak boje sie co bedzie, jak wreszcie uda mi sie zajsc w ciaze. Jak sobie poradze z nudnosciami i ewentualnymi wymiotami, jak bede sie czuc i czy w ogole nie bede zbyt ospala. Moje obawy poteguje fakt, ze pracuje obecnie w bardzo eleganckim sklepie i codziennie musze dobrze wygladac. Na szczescie szefowie nie wymagaja ode mnie dzwigania, co bylo norma w poprzedniej pracy. Musze jednak czasami wspinac sie na drabine, bo mamy bardzo wysokie polki z butami, ktore trzeba czesto prezentowac klientowi.
Ale do rzeczy. Moje pytanie brzmi:
Jak odnajdywalyscie sie w pracy w pierwszych i kolejnych miesiacach ciazy? Czy szefowie od razu zauwazyli, ze cos sie u Was zmienilo? Czy probowali Wam dac wypowiedzenie? Jak reagowali wspolpracownicy, z politowaniem, zloscia, czy raczej ze zrozumieniem? No i klienci, jak sie do Was zachowywali?
Bardzo mi zalezy na Waszych opiniach. Wiem, ze kiedy sie wypowiecie bedzie mi lzej i moze wreszcie uda mi sie odstresowac i nie przejmowac sie na zapas. Czego Wszystkim Obecnym i Przyszlym Mamom zycze:-)
Pozdrawiam cieplo Operetka
Odpowiedzi
Mam nadzieje, ze jestes przynajmniej teraz szczesliwa Mama i ze niedlugo znajdziesz dobra prace, jak Dzidzius podrosnie.
Pozdrawiam Cie cieplo.
A Wy jak tam Dziewczyny. Jak wygladaly Wasze pierwsze miesiace w pracy?
Ja obecnie pracuje na umowe zlecenie, ale za 3 miesiace jest duza szansa na umowe stala. Nawet mezowi powiedzialam, ze moze poczekajmy i przestanmy na te trzy miechy robic dzidziusia ale on na to, ze chyba zwariowalam i trzeba trenowac organizm:-).
Poza tym przeczytalam uwaznie moja umowe o prace i w jednym z punktow jest wyraznie napisane, ze nie wolno ponizac pracownika z powodu m.in ciazy. Nie ma wprawdzie zapisu o zwolnieniu z tego powodu, ale to juz cos.
Ech....mam nadzieje, ze wszystko sie jakos ulozy.
Pozdrawiam cieplo