2012-08-17 12:22
|
I tu jest problem... wczoraj dowiedziałam się iż jestem w 17 tyg ciąży. Faktycznie troszkę przytyłam (3kg), powiększyły mi się piersi, więc wnikliwy obserwator może to skojarzyć z ciążą. Mam prawie 21 lat i nadal mieszkam z rodzicami. I problem polega na tym, iż zupełnie nie wiem jak im o tym powiedzieć... Jak myślę o tym iż mam iść do nich i prosto w oczy powiedzieć "Mamo tato jestem w ciąży/będziecie dziadkami", to aż mnie trzepie ze stresu, bo nie przejdzie mi to przez gardło. 27 letniej siostrze napisałam sms, ona zadzwoniła do mnie i pogadałyśmy, było łatwo. Ale z rodzicami?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Boje się, ponieważ jeśli chodzi o mamę - zupełnie nie wiem jakiej reakcji moge sie spodziewać. Mamy dość dobry kontakt, ale nigdy nie rozmawialam z nia o sprawach intymnych, nawet o pierwszej miesiaczce... Ani nie zwierzam jej sie z zadnych problemow. Jeśli chodzi o ojca, podejrzewam, że dobije mnie jakimś głupim komentarzem i przestanie się odzywać. Jest dość surowy. Myslalam o zapakowaniu w koperte zdjec z USG i krotki liscik w srodku. Moze to glupie, ale chyba to jedyne wyjscie... chyba, ze jeszcze siostra mi jakos pomoze :) No ale trzeba bedzie jakos to zrobic :))
Miałam taką właśnie sytuację, kiedy miałam 17 lat i zaszłam w ciążę...Mama się wkurzyła, ojciec obraził...ale wiesz co? Z czasem im przeszło i oboje później nie mogli się doczekać wnuczka :)
Im dłużej rozmyślasz - tym gorzej. Podejdź może do tego bardziej spontanicznie, będziesz miała już to za sobą, a i rodzice będą mieli więcej czasu na oswojenie się z nową sytuacją.
Zanim się obejrzysz, babcia będzie pewnie wyprawkę szykować ;)) Kobiety lubą takie rzeczy kupować - obojętne w jakim są wieku ;)
Więc glowa do gory pwoedz jak najszybciej i zaoszczedz kruszynce zbednego stresu :)
Powodzenia