2013-07-17 15:05
|
Kochane, co prawda jeszcze troszkę przede mną jednak coraz częściej łapie mnie obawa przed tym, że ( nie śmiejcie sie ) nie rozpoznam początków porodu... Proszę, opiszcie jak to u Was przebiegało
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
http://40tygodni.pl/arletka1991/blog/16906,Moj-porod.html
U mnie to był silny ból w dolnej części brzucha powtarzający się co jakiś czas. Co do tych bóli, to od razu wiedziałam, że to te, bo były bardziej bolesne. Takie, z którymi podczas ciąży nie miałam do czynienia. No i u mnie było troszkę krwi przy siusiu na papierze.
Nie martw się, na pewno poznasz pierwsze sygnały.
Czy ból jest rozrywający tak, że gdy jest nacinane krocze to już wszystko jedno bo i tak boli nieziemsko? Tyle się nasłuchałam że znieczulenia są źle podawane, albo że nie działają
ja nie miałam znieczulenie i tego nei żałuję ;)Wiesz, każda kobieta inaczej przechodzi poród i czuje co innego.. Mnie akurat nacięcie bardzo zaszczypało, ale tylko przez sekundę. Tak, na prawdę ból jest bardzo wielki całego ciała - u mnie wręcz paraliż i ciałem żądził ból - i nic Ci wtedy nie robi, nic Cię nie obchodzi. Ale da się to przeżyc, na prawdę, wystarczy w to wierzyc i się nie bac..